Przyleciał śmigłowcem i stał się bohaterem Wrocławia

- Wrocław jest faworytem ligi, ale w tym pierwszym meczu tego jeszcze nie widziałem. Leszno się postawiło. Mimo że gospodarze mieli mecz pod kontrolą - twierdzi Marek Cieślak, były selekcjoner reprezentacji Polski, aktualnie szkoleniowiec pierwszoligowego Orła Łódź i żużlowy ekspert w TV Canal+.

[ZT]30060[/ZT]

Betard Sparta Wrocław pokonała leszczyńskie "Byki" 52:38.

- Pierwszy mecz zawsze jest trudny. Cieszy wygrana, natomiast trochę musimy poprawić. Cieszą punkty, cieszy komplet publiczności. Jedziemy dalej! - powiedział "Magazynowi Żużel" po zawodach trener Dariusz Śledź.

- Tak samo cieszę się ze zwycięstwa i z powrotu do ścigania. To jest to na co czekałem - cieszył się Artiom Łaguta, który wrócił do startów w lidze po rocznej przerwie.

Liderzy Betard Sparty zrobili swoje, ale to Daniel Bewley okazał się bohaterem. Anglik rano startował w Pardubicach, po południu wywalczył z kolegami pierwsze zwycięstwo ligowe na inaugurację rozgrywek.

[ZT]30059[/ZT]

- Jestem cały dzień na podwyższonym ciśnieniu, ale ja to lubię. Nie tylko żużel, ale cała akcja dzisiejszego dnia dały mi przysłowiowego kopa do walki - tłumaczy Daniel Bewley, który mówił nie tylko o ściganiu na żużlu, ale również podróży z Pardubic do Wrocławia, którą pokonał ...śmigłowcem.

W drugim niedzielnym meczu PGE Ekstraligi, Tauron Włókniarz Częstochowa przegrał z Platinum Motorem Lublin 41:49.