Niemka w barwach Stali Gorzów

Celine Liebmann punktuje dla Stali Gorzów. Ma spory potencjał, wczoraj wygrała z Tobiaszem Musielakiem

- Dla mnie każda możliwość ścigania, to nauka i zdobywanie doświadczenia - mówi Celine Liebmann. Niemka ściga się na żużlu nie tylko w swojej ojczyźnie, ale również na polskich torach. Celina ma ważny kontrakt z ebut.pl Stalą Gorzów, którą reprezentuje w rozgrywkach U-24 Ekstraligi. Wczoraj z drużyną żółto-niebieskich walczyła o punkty na torze w Lesznie.

[ZT]30396[/ZT]

Występ Liebmann w szeregach gości na leszczyńskim "Smoku" po części okazał się atrakcją zawodów. Miejscowi kibice byli ciekawi, jak dziewczyna radzi sobie w jeździe na motocyklu i do tego, czy w ogóle nawiązuje walkę z chłopakami. Już pierwszy wyścig z jej udziałem rozwiał wszelkie wątpliwości. Co prawda, Niemka przegrała start, ale nie dała za wygraną i na dystansie wyprzedziła Tobiasza Musielaka (juniora Unii Leszno), przywożąc jeden punkt do mety.

Zaproś tatę na kawę! 26.06 Dzień Ojca

Kolejne dwa starty okazały się dużo trudniejsze, gdyż przyszło jej rywalizować z zawodnikami, którzy na co dzień ścigają się w PGE Ekstralidze. W 9 biegu trafiła na najlepsza leszczyńska pare w tych zawodach - Damian Ratajczak i Antoni Mencel, natomiast jej partnerem w parze był Wiktor Jasiński. Chwilę wcześniej (6.bieg) także ścigała się z Menclem, Jasińskim oraz Australijczykiem Jamesem Pearsonem.

Ciąg dalszy tekstu pod wywiadem z Szymonem Woźniakiem:

Liebmann skończyła zawody z jednym punktem na koncie (1,0,0) i była zadowolona, chociaż jak przyznała, mogło być lepiej.

- Nie mogę ważyć każdego startu tylko ilością zdobytych punktów. Dla mnie w ogóle liczy się możliwość ścigania. Tu jeżdżą chłopacy, który ścigają się w ekstralidze z najlepszymi zawodnikami na świecie. Dla mnie ten poziom jest nieosiągalny, ale wiadomo, że dążę do jak najlepszych wyników - tłumaczy Niemka w barwach "Stalówki". - Czy czuję dyskomfort, gdy staję przy taśmie z zawodnikami, a nie z zawodniczkami? Nie, nie ma czegoś takiego. Dla mnie nie ma znaczenia, skupiam się na sobie i na swojej jeździe. Gdybym nie startowała z chłopakami, to musiałaby sama na torze kręcić kółka.

W Polsce dzisiaj raczej nie ma aktywnej zawodniczki, startującej na żużlu. Owszem, kilka próbowało, ale bardziej z ciekawości i dla siebie, niż na poważnie, by startować w zawodach i to jeszcze z żużlowcami.

Leszczyńskie "Byczki" w meczu U-24 Ekstraligi pokonały ebut.pl Stal Gorzów 47:43.