Tam odliczają dni do mistrzostw swojego kraju

11:02, 28.12.2024 Aktualizacja: 11:06, 28.12.2024

Skomentuj

fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

Bardzo dobrą obsadę będą miały Indywidualne Mistrzostwa Australii, gdzie sezon trwa w najlepsze. Ta najważniejsza impreza jednak dopiero przed nami, a rozpocznie się 3 stycznia na torze w Gillman.

[ZT]36382[/ZT]

Obsada kolejnej edycji mistrzowskiej imprezy jest bardzo mocna. Tych nieobecnych nie będzie wielu. Jeśli chodzi o australijską czołówkę, to na starcie zabraknie przede wszystkim Jasona Doyle'a oraz Sama Mastersa. Na tym jednak lista nieobecności się kończy.

Brak Doyle'a niespodzianką na pewno nie jest. Wiemy, że zawodnik jest po ciężkiej kontuzji i dopiero co wrócił do zdrowia, więc zapewne ,,dmucha na zimne”, chcąc się jak najlepiej przygotować do nowego sezonu w Europie, w tym w Polsce. Na starcie nowej edycji IMA, zobaczymy jednak aż dziewięciu z dziesięciu najlepszych zawodników poprzednich mistrzostw. Obsada będzie naprawdę mocna.

Na liście startowej widnieją nazwiska braci Holderów, Brady'ego Kurtza, Bena Cooka, Maksa Fricke'a, czy Rohana Tungate'a. Obsada jest mocna i wyrównana. Naszym zdaniem połowa z awizowanej stawki ma szansę by powalczyć o tytuł najlepszego zawodnika na Antypodach. Nie można wykluczyć oczywiście niespodzianek z udziałem młodzieży. W zawodach bowiem wystartują też utalentowani zawodnicy młodego pokolenia w osobach: Jamesa Pearsona, Tate'a Zischke czy Mitchella McDiarmida.

Lista startowa IMA 2025