Zamknij

To już pewne. Po 24 latach pojadą w lidze!

Andrzej Bartkowiak 09:51, 30.10.2025 Aktualizacja: 09:52, 30.10.2025
Skomentuj fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

Wcześniej pisaliśmy o prawdopodobnym powrocie, ale teraz możemy już tylko to potwierdzić. Śląsk Świętochłowice powraca na ligową, żużlową mapę Polski. W nowym sezonie pojedzie w Krajowej Lidze Żużlowej.

[ZT]38736[/ZT]

24 lata musieli kibice czekać na taką wiadomość. Wcześniej były tylko nieoficjalne informacje o możliwym powrocie Śląska do rozgrywek ligowych w sezonie 2026. Teraz jest to już pewne, co musi bardzo cieszyć. Zespół ze Świętochłowic ostatni raz widziany był w lidze w 2002 roku, a teraz ogłosił swojego pierwszego zawodnika, co definitywnie rozwiewa wszelkie wątpliwości co do tego, czy ta drużyna wystartuje już wiosną w meczach o punkty. Pierwszym ogłoszonym zawodnikiem przez ten wielce zasłużony klub, w którym w przeszłości startowali choćby Paweł Waloszek, czy Jan Mucha został Adrian Gała.

Został on przedstawiony podczas prezydenta Świętochłowic Daiela Begera, prezesów KS Śląsk SA i MS Śląsk Dariusza Riegera i Krzysztofa Sichmy, w budynku OSiR Skałka ze śląskimi biznesmenami. Byli obecni przedstawiciele firm z Świętochłowic i okolicznych miast. Mieli okazję zapoznać się z ofertą reklamową świętochłowickiego żużla, a w rozmowach kuluarowych mogli już na spokojnie omówić interesujące ich kwestie. Wielu z przybyłych było zainteresowanymi wejściem w sport żużlowy.

„Oczywiście rozmowy będą kontynuowane w celu dopięcia szczegółów” – możemy wyczytać w mediach społecznościowych klubu ze Świętochłowic.

Wracając do pierwszego nabytku nowej drużyny w KLŻ, to ostatnie sezony nie należały do udanych w wykonaniu wyżej wspomnianego. Adrian Gała ostatni sezon spędził w swoim macierzystym klubie, czyli Starcie Gniezno, ale niska średnia – 1,105 pkt/bieg na pewno nie zadowoliła samego zawodnika, który postanowił poszukać sobie odpowiedniego miejsca na odbudowę formy. W Świętochłowicach na pewno zostanie obdarzony zaufaniem i nie będzie miał żadnej presji, wszak klub startuje od przysłowiowego zera i oczekiwania nie będą na początek na pewno wygórowane. Już sam powrót na żużlową mapę Polski jest sporym sukcesem ludzi, którzy w ostatnich miesiącach mocno się o to starali. Każde pojedyncze zwycięstwo na początek tego wielkiego powrotu będzie na pewno cieszyć. Cieszy również fakt, że wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że wreszcie w najniższej klasie rozgrywkowej będzie 8 drużyn, co oznacza, że nikt nie będzie musiał w poszczególnych kolejkach spotkań pauzować.

(Andrzej Bartkowiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%