Orły zgarnęły całą pulę

Cellfast Wilki Krosno nie są już niepokonane na swoim torze. Niecziekiwanie lepsza od Krośnian okazała się drużyna H.Skrzydlewska Orzeł Łódź, która co ciekawe po zaciętym meczu wyrwała gospodarzom nawet punkt bonusowy!

[ZT]37842[/ZT]

Kto by się tego przed spotkaniem spodziewał? W pierwszym spotkaniu w Łodzi lepsi byli rywale z Podkarpacia, którzy uchodzili za zdecydowanego faworyta również w rewanżu. Miało być lekko, łatwo i przyjemnie, tymczasem od początku gospodarze zmagali się z problemami.

Już w I biegu stracili po przypadkowym upadku Kennetha Bjerre, który uskarżał się na ból palca u dłoni. Rywal za to jechał jak natchniony. Jeśli nie wychodził dobrze spod taśmy, to mijał rywali na trasie. Goście na prowadzenie wyszli po biegu juniorów, który wygrali dubletem. W czwartym biegu znów w roli głównej wystąpił junior Orła – Olivier Buszkiewicz, który wygrał, dystansując Berge'a, a że trzeci dojechał Andersen, to goście wygrali 4:2.

Po piątym biegu nastąpiła euforia miejscowych kibiców, bo Krośnianie odpowiedzieli dubletem i był remis 15:15. Po chwili jednak Wojdyło do pary z Lyagerem zastopowali Musielaka i ponownie Orzeł prowadził różnicą 4 ,,oczek”. Po 9 biegu goście odskoczyli na 8 punktów i byli w bardzo dobrej sytuacji. Jednak po kolejnych dwóch odżyły nadzieje Cellfast Wilków. Wymiana ciosów trwała do końca. Orły z Łodzi po chwili wygrały 4:2 i ponownie oba zespoły dzieliły 4 punkty, co w dwumeczu dawało zaledwie punkt przewagi drużyny z Podkarpacia.

Orzeł po zwycięstwie w przedostatnim biegu uzyskał 6-punktową zaliczkę i był bliżej zdobycia pełnej puli. Tę w ostatnim wyścigu gościom zapewnił Wojdyło. Biegowy remis na zakończenie spotkania zupełnie uciszył krośnieńskie trybuny. Orzeł wygrał jako pierwszy w tym sezonie na trudnym terenie, gdzie potknęła się między innymi FOGO Unia Leszno. Mało tego że wygrał, to jeszcze w dwumeczu okazał się o punkt lepszy od rywala i zgarnął trzy duże punkty, które pozwoliły gościom wreszcie opuścić ostatnie miejsce w tabeli.

Cellfast Wilki Krosno – H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 42:48

Cellfast Wilki: Kenneth Bjerre - 0 (w,-,-,-), Dimitri Berge - 5 (2,2,1,0,0), Jakub Jamróg - 11+1 (3,2*,3,2,1), Mathias Pollestad - 9+1 (1,3,1,2*,2), Tobiasz Musielak - 15 (3,1,3,3,3,2), Miłosz Grygolec - 0 (0,0,0), Szymon Bańdur - 1 (1,0,0), William Drejer - 1+1 (1*,0)

H.Skrzydlewska Orzeł: Andreas Lyager - 8+1 (2,2*,3,1,d), Patryk Wojdyło - 13+1 (2,3,2*,3,3), Vaclav Milik - 3+1 (1,0,-,1*,1), Mateusz Bartkowiak - 0 (-,-,-,-), Robert Chmiel - 10 (0,3,2,2,3) Olivier Buszkiewicz - 6+2 (2*,3,1*,0), Seweryn Orgacki - 4 (3,0,1), Mikkel Andersen - 4 (1,1,2,0)