Faworyt finału Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski – Wiktor Przyjemski wreszcie sięgnął po złoty medal w imprezie dla zawodników do lat 21. Podium uzupełnili: rewelacyjny Maksymilian Pawełczak oraz Bartosz Bańbor. Ten ostatni po barażu z Kacprem Manią.
[ZT]38241[/ZT]
Od początku ton rywalizacji nadawała wspomniana czwórka. Zawodził Damian Ratajczak, który rozpoczął od wykluczenia. Potem nic mu się nie układało. Odgryzł się w swoim ostatnim biegu, kiedy po raz pierwszy wygrał wyścig, dystansując Kacpra Manię. Gdyby ten drugi wygrał wyścig byłby pewny brązu. Porażka skutkowała tym, że musiał stoczyć baraż z Bartoszem Bańborem. Tak jak w serii zasadniczej, tak i w tym przypadku goniącym był zawodnik FOGO Unii Leszno. 16-latek ścigał się po bydgoskim owalu brawurowo. Minąć Bańbora udało się w serii zasadniczej, minął go także w biegu o brąz, tyle, że po tym jak już był przed zawodnikiem z Lublina doszło do upadku. Miejsca było mało, ale w momencie wyprzedzania Lublinianin odbił się od bandy, puszczając motocykl wprost w Manię. Ten ujechał jeszcze kilkadziesiąt metrów ciągnąc motocykl rywala, by groźnie upaść już na drugim łuku. Sędzia długo przyglądał się powtórkom. Mamy wrażenie, że nie wiedział jaką podjąć decyzję. Sam atak Mani wyglądał na czysty. Bańbor mógł zamknąć gaz, ale prawdopodobnie widząc, że jest wyprzedzany podjął taką, a nie inną decyzję, licząc na przychylność arbitra. Sędzia dopatrzył się właśnie winy Mani, co dla nas, jak i wielu kibiców, którzy komentowali to zdarzenie było co najmniej dużą kontrowersją, jeśli nie krzywdą dla 16-latka z Leszna, który ostatecznie zajął 4 miejsce. Mania należał do najbardziej ofensywnie jeżdżących zawodników imprezy, podobnie jak jego rówieśnik – Maksymilian Pawełczak, który po trzech seriach startów miał komplet punktów.
Tyle miał też wspomniany Przyjemski. W czwartej serii doszło do pojedynku obu zawodników i górą był faworyt imprezy. Pawełczak przedzierał się z ostatniej pozycji i dopiął swego, przyjeżdżając na drugim miejscu. W ostatnim biegu też przegrał, bo lepszy okazał się Kevin Małkiewicz, ale 13 punktów wystarczyło do srebra.
-Jestem bardzo zadowolony ze swojego wyniku. Jechałem z wieloma bardziej doświadczonymi zawodnikami. W zasadzie to przed zawodami nawet nie liczyłem na medal – przyznał skromnie Pawełczak.
Nieosiągalny dla rywali był Przyjemski, który najmocniej musiał się napracować w pojedynku z Manią. Żużlowec wywodzący się z Bydgoszczy cały czas czuł oddech leszczynianina. Ten chwilami był już na tylnym kole rywala, ale nie potrafił przeprowadzić skutecznego ataku, bo nowo kreowany mistrz Polski przewidywał każdy ruch przeciwnika.
-Cieszę się bardzo, że wreszcie udało się sięgnąć w tej imprezie po to złoto. Wszystko dzisiaj pasowało. Za rok będę miał jeszcze jedną okazję do powalczenia o złoto i wszystko może się zdarzyć – powiedział Przyjemski.
Na pewno spory niedosyt miał Kacper Mania. Atak na Bańbora wydawał się być czysty. Pojechał twardo, ale sam w sobie nawet nie tknął przeciwnika. Do zdarzenia doszło, gdy Bańbor odbijając się od ,,desek” wypuścił motocykl. Mania, gdy się pozbierał długo spoglądał schodząc z toru na wieżyczkę sędziowską. Wkrótce dostał informację, że to on został uznany za sprawcę przerwania biegu, co skutkowało wykluczeniem i niestety dla niego czwartym miejscem. Sam żużlowiec przyjął to jednak na spokojnie, choć nie wiemy co sobie w tym momencie pomyślał. Na mediach społecznościowych napisał skromnie i z klasą.
-Jadąc wczoraj, czułem, że wszystko układa się całkiem pozytywnie, ale końcówka, ta decydująca – nie poszła po mojej myśli. Taki sport. Gratulacje dla wszystkich zawodników i dzięki za świetne ściganie. Wracam do pracy i widzimy się na torze – napisał Kacper Mania.
1. Wiktor Przyjemski (Orlen Oil Motor Lublin) - 15 (3,3,3,3,3)
2. Maksymilian Pawełczak (Abramczyk Polonia Bydgoszcz) - 13 (3,3,3,2,2)
3. Bartosz Bańbor (Orlen Oil Motor Lublin) - 12+3 (2,3,2,2,3)
4. Kacper Mania (Fogo Unia Leszno) - 12+w (2,3,2,3,2)
5. Kevin Małkiewicz (Bayersystem GKM Grudziądz) - 10 (2,2,3,0,3)
6. Paweł Sitek (Moonfin Malesa Ostrów) - 8 (0,1,3,3,1)
7. Damian Ratajczak (Stelmet Falubaz Zielona Góra) - 8 (w,2,2,1,3)
8. Kacper Łobodziński (Bayersystem GKM Grudziądz) - 8 (1,2,1,2,2)
9. Bartosz Nowak (Abramczyk Polonia Bydgoszcz) - 6 (3,1,1,0,1)
10. Piotr Świercz (Orlen Cellfast Wilki Krosno) - 6 (2,0,2,1,1)
11. Jakub Krawczyk (Betard Sparta Wrocław) - 5 (3,0,0,w,2)
12. Bartosz Jaworski (Orlen Oil Motor Lublin) - 5 (0,1,0,3,1)
13. Mikołaj Duchiński (PRES Grupa Deweloperska Toruń) - 4 (1,2,0,1,0)
14. Antoni Mencel (Fogo Unia Leszno) - 4 (1,1,1,1,d)
15. Seweryn Orgacki (H.Skrzydlewska Orzeł Łódź) - 3 (0,0,1,2,d)
16. Jan Przanowski (Bayersystem GKM Grudziądz) - 1 (1,0,u,0,0)
17. Kacper Andrzejewski (Abramczyk Polonia Bydgoszcz) - NS
18. Jan Heleniak (Autona Unia Tarnów) - NS
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz