Drugi bieg zakończył się wypadkiem i na torze pojawił się ambulans. Do kolizji doszło na wyjściu z pierwszego wirażu. Atakujący po krawężniku Oliver Buszkiewicz nagle stracił panowanie nad motocyklem, gdy poderwało mu przednie koło.
Bydgoszczanin zahaczył rywala i obaj polecieli na tor. Buszkiewicz "wkręcił" się w motocykl, który odbijał się po torze i niewiele brakowało, by sprzęt wylądował za ogrodzeniem.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz