W starciu dwóch drużyn z zupełnie różnych biegunów żużlowej tabeli Orlen Oil Motor Lublin pewnie pokonał Innpro ROW Rybnik 58 do 32, potwierdzając swoją dominację i aspiracje mistrzowskie. Gospodarze mimo ambitnej postawy i wsparcia kibiców nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki z naszpikowanym gwiazdami zespołem z Lublina. Dla Motoru to planowo wykonana misja, dla zawodników ROW-u to kolejna bolesna lekcja.
[ZT]37961[/ZT]
Zobaczcie co mediom klubowym powiedzieli trener Rekinów i jeden z zawodników.
Prosimy o krótkie podsumowanie tego spotkania dzisiaj.
Bardzo krótko to powiem, że zespół przyjechał do nas zespół kompletny. Tak. To nie są zawodnicy z pierwszej łapanki, tylko zawodnicy z Grand Prix. Lider Speedway Grand Prix 2, mistrz świata zresztą też. No ciężko jechać przeciwko takiej drużynie. Mamy skład jaki mamy. Staraliśmy się coś jeszcze zrobić. No myśmy 32 punkty zdobyli, tak myślę, że jest to więcej niż w Lublinie.Nie jest oczywiście to do śmiechu. No ale ale na tle takiego rywala wypadliśmy jak wypadliśmy. Mamy jeszcze teraz wyjazd do Torunia, gdzie też na pewno będzie ciężko. No ale potem zaczynają się te mecze z drużynami z naszej półki. Tak. I i na te mecze mamy się przygotować i i powalczyć.
Myśli pan, że dało się radę coś więcej dzisiaj wywalczyć?
Nie wiem, czy by się dało coś więcej. No mógł Drabik jechać taktycznej, ale oszczędza silnik, mówi trener, no mogę nie jechać. No i puściłem Trześniewskiego, który też sobie całkiem fajnie poradził. Zwłaszcza dzisiaj młodzieżowcy było widać, że jest jakiś postęp na tle takiego przeciwnika. Tak, także y chociaż tutaj jest jakieś światełko w tunelu. Seniorzy. Tungate dzisiaj miał silniki po tuningu, znaczy po przeglądzie i być może też jeszcze się nie spasował. Myślę, że to był wypadek przy pracy w jego wykonaniu.
Jak oceniasz na gorąco swój występ w dzisiejszym?
Na pewno nie było idealnie, no bo kompletu nie było. Natomiast nie o to chodziło. Już nieraz mówiłem, że dla mnie najważniejsze jest zdobywanie doświadczenia i tak naprawdę metoda małymi kroczkami do przodu, myślę, że jest adekwatna. Po prostu praca nad sobą, nad sprzętem, ze sprzętem na torze i tak dalej po prostu później procentuje i na tym się muszę skupić.
Czy jesteś zadowolony czy niezadowolony ze swojego występu?
Dzisiaj nie mogę powiedzieć, że jestem niezadowolony, dlatego że było lepiej niż w poprzednich występach. Jasne, że nie wyrosną mi teraz skrzydła i nie będę chodził nie wiadomo z jak wysoko głową podniesioną. Natomiast jestem zadowolony i wiem, że moja praca, którą wykonuję po prostu powoli, małymi kroczkami będzie przynosiła dalszy skutek.
Powiedz mi, jak dzisiejszy tor? Jak oceniasz jego przygotowanie?
Tor leżał pod plandeką, więc tak naprawdę toromistrzowie nie mieli za dużego wpływu na to, co się będzie działo. Ja nieraz mówiłem i nieraz było widać po moich wynikach, że mi na cięższych torach idzie po prostu lepiej, więc tor był równy dla wszystkich. Były miejsca bardziej niebezpieczne i mniej, natomiast mi pasował i mówię, gdzieś tam ta praca też po prostu procentuje.
Jak nastawienie przed kolejnymi meczami?
Myślę, że najważniejsza jest ta głowa spokojna, żeby gdzieś tam nie spalić się już przed samymi zawodami i tak naprawdę wiadomo, że będą jeszcze ciężkie mecze. Natomiast mówię cały czas o tym doświadczeniu i myślę, że to jest najważniejsze.
INNPRO ROW: Chris Holder - 5 (2,0,0,3,0), Gleb Czugunow - 7+1 (1,1,2*,1,1,1), Jesper Knudsen - 1 (0,-,1,-,-), Maksym Drabik - 10 (1,1,3,3,2), Rohan Tungate - 1 (0,1,t,0,-), Paweł Trześniewski - 5+1 (1*,2,0,2), Kacper Tkocz - 3 (2,0,1,0), Kacper Pludra - NS
Orlen Oil Motor: Jack Holder - 7+1 (3,2*,0,2), Fredrik Lindgren - 9+1 (2*,3,1,3,w), Dominik Kubera - 11+2 (1,2*,3,2*,3), Mateusz Cierniak - 9+1 (3,3,2*,t,1), Bartosz Zmarzlik - 14 (3,3,2,3,3), Wiktor Przyjemski - 3 (3,w,u), Bartosz Bańbor - 5+3 (0,2*,1*,2*), Bartosz Jaworski - NS
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz