Daniel Bewley urodził się 20 maja 1999 roku w Maryport. Bardzo szybko zaczął piąć się w hierarchii najlepszych brytyjskich juniorów. W 2017 roku trafił już do drużyny Belle Vue Aces i pokazał swój talent, przykuwając uwagę polskich działaczy.

W 2018 roku Brytyjczyka zatrudnił ROW Rybnik. Bewley pojechał w pięciu spotkaniach, w których pokazał kosmiczną formę, osiągając średnią 2,360 pkt/bieg. Jednak w trakcie najwyższej dyspozycji zaliczył fatalny upadek w lidze angielskiej, który przedwcześnie zakończył jego sezon. 

Bewley złamał kość udową w pięciu miejscach i aż dwa tygodnie po upadku musiał pozostać w szpitalu. Później przez pewien okres poruszał się na wózku inwalidzkim. Skutki upadku Brytyjczyka były widoczne w sezonie 2019. Bewley nie jeździł już z taką zadziornością jak wcześniej i zdobywał zdecydowanie mniej punktów dla ROW-u Rybnik.

Mimo wszystko przed sezonem 2020 utalentowany zawodnik otrzymał szansę startów w PGE Ekstralidze. Został zawodnikiem Betard Sparty Wrocław. Na początku rozgrywek zaliczył brutalne zderzenie z najlepszą żużlową ligą na świecie. Końcówka sezonu była już jednak zdecydowanie lepsza. Bewley zakończył rozgrywki ze średnią 1,240 pkt/bieg i brązowym medalem Drużynowych Mistrzostw Polski na szyi.

Zupełnie inaczej losy Brytyjczyka potoczyły się w sezonie 2021. Już w pierwszych meczach Bewley zdobywał dla Sparty Wrocław wiele punktów, a później potrafił utrzymać świetną dyspozycję. Bewley okazał się bardzo dobrym uzupełnieniem trójki liderów (Maciej Janowski, Artiom Łaguta, Tai Woffinden). 

Daniel Bewley ma na swoim koncie trzy medale Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów (jeden srebrny, dwa brązowe). W indywidualnym światowym czempionacie najwyższe miejsce zajął w 2020 roku, kiedy był czwarty. Nie zdobył co prawda medalu, ale możliwe, że w przyszłości osłodzi to sobie krążkiem zdobytym w rywalizacji seniorów. Bewley korzysta z porad Taia Woffindena i może w przyszłości nawiązać do jego sukcesów.