Chris Harris w tym tygodniu wystąpił w reprezentacji Wielkiej Brytanii i wciąż cieszy się dużym powodzeniem wśród kibiców i działaczy. Popularny "Bomber" zdecydował, że w 2022 roku zmieni otoczenie. Przenosi się z Birmingham do Berwick Bandits.
(fot. magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) Chris Harris
Kierownictwo popularnych "Bandytów" z Berwick zapowiada, że na sprowadzeniu Harrisa nie kończą się ruchy kadrowe w drużynie z Sheffield Park. Transfer Harrisa jest uznawany za duże wydarzenie w SGB Championship. Były uczestnik Speedway Grand Prix i reprezentant Wielkiej Brytanii ma być liderem Berwick. Zdaniem Jamie Courtneya z kierownictwa Berwick, Harris będzie nie tylko najlepszym zawodnikiem w drużynie, ale jednocześnie ze swoim dużym doświadczeniem pomocny młodym zawodnikom. Nikolaj Busk Jakobsen, Daniel Gappmaier czy Leon Flint mogą dużo skorzystać na obcowaniu z tak doświadczonym i utytułowanym żużlowcem, jakim jest Harris.
- Jesteśmy niesamowicie szczęśliwi, że taki zawodnik będzie występował na naszym stadionie. jestem przekonany, że Harris swoja walecznością, techniką jazdy został stworzony do naszego toru - uważa Jamie Courtney z Berwick Bandits.
Harris mógł jeszcze raz spróbować swoich sił w polskiej lidze, ale, jak sam przyznaje, musiałby znaleźć solidny klub i dużo zmienić pod kątem organizacyjnym i logistycznym. Starty w Polsce zakończył 3 lata temu. I nie ma najlepszych wspomnień z ostatnich występów (chodzi o rozliczenia, które do dzisiaj nie zostały uregulowane). Harris w 2022 roku chce się skupić na startach w lidze angielskiej. Trudno się dziwić, że "Bomber" w wieku 38 lat nie pali się do podróżowania pomiędzy Wielką Brytanią i Polską i ściganiu się z najlepszymi na świecie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz