Leszczyńskie Byki w komplecie

Drużynowy mistrz Polski jest już w komplecie. Jako ostatni dołączył do zespołu Jaimon Lidsey, który przyleciał z Australii.

Biało - niebiescy zdążyli zaliczyć kilka treningów na torze. Jeździli w Lesznie i w Rawiczu. Regularnie trenuje również szkółka, w której pod okiem trenera Romana Jankowskiego, ćwiczy kilkunastu adeptów. Do sztabu szkoleniowego Unii dołączył Damian Baliński, który będzie wspierał trenera Jankowskiego, który oprócz szkółki prowadzi także drugoligowy Metalikę Kolejarza Rawicz.

Drużynowy mistrz Polski jest już w komplecie (fot. Mariusz Cwojda/Magazyn Żużel)

Lidsey nie może doczekać się wyjazdu na tor. Prawdopodobnie w tym tygodniu, to mu się nie uda, gdyż prognozy pogody skutecznie torpedują plany treningowe leszczyńskich Byków. "Jaymo" zobaczymy w akcji najwcześniej w następnym tygodniu.

- Od poniedziałku będziemy monitorowali aurę i postaramy się wstrzelić, w któreś okienko pogodowe. Może to będzie wtorek, a może czwartek. I tak możemy być zadowoleni - już udało nam się zrealizować kilka jednostek treningowych na torze. Cztery razy jeździliśmy na Smoczyku i raz w Rawiczu - mówi trener drużynowego mistrza Polski z Leszna, Piotr Baron.

Baron zwraca uwagę, że na torze Kolejarza jego podopieczni pojeździli na bardziej przyczepnej nawierzchni. Rawiczanie w zimowej przerwie uzupełnili nawierzchnię i skąd bardziej przyczepny tor, który potrzebuje trochę czasu, aż nawierzchnia odpowiednio się zwiąże. Prawie codziennie dba o nią toromistrz Jan Choroś.