Zamknij

Piotr Pawlicki i koledzy mają zamknięte drzwi do Grand Prix IMŚ

11:03, 16.07.2020 Aktualizacja: 21:41, 16.11.2021
Skomentuj

Główna Komisja Sportu Żużlowego konsekwentnie działa na swoim podwórku w temacie eliminacji do Speedway Grand Prix. Drogę do elity stanowi finał Złotego Kasku. Najlepsi z tego turnieju mają szansę przebicie się przez sito eliminacyjne IMŚ i spełnić swoje marzenia - Speedway Grand Prix.

GKSŻ jakiś czas temu skreśliła tzw. buntowników, czyli braci Piotra i Przemysława Pawlickich, Macieja Janowskiego i Maksyma Drabika. Od tamtej pory czasu trochę upłynęło, ale nic się nie zmieniło. GKSŻ ustaliła listę startową Złotego Kasku bez zawodników, którzy wcześniej jej podpadli. W finale Złotego Kasku pojedzie: 11 zawodników powołanych w tym roku do reprezentacji Polski seniorów, 4 żużlowców z kadry juniorów oraz zawodnik wskazany przez gospodarza turnieju, czyli tzw. dzika karta. Rezerwowymi będzie dwóch żużlowców z kadry juniorów.

Piotr Pawlicki Piotr Pawlicki, zawodnik w jegop wieku powinien działać, a nie czekać (fot. Magazyn Żużel)

Szkoda czasu na czekanie

Janowski jest stałym uczestnikiem Grand Prix IMS. Gorzej z Piotrem Pawlickim, który znajduje się w wysokiej formie. To pokazują jego udanie występy w lidze. Ale o startach w światowej elicie, kapitan leszczyńskich Byków musi na razie zapomnieć. W jego przypadku, to strata czasu, gdyż zawodnik w jego wieku, patrząc na doświadczenie, umiejętności itp., powinien atakować, a nie czekać. Podobnie wygląda sytuacja dwóch pozostałych, czyli Przemysława Pawlickiego i Drabika. Ten ostatni ma 22 lata, talent, zaplecze sprzętowe - tylko wygrywać.

Bracia Pawliccy wielokrotnie podkreślali, że ich celem są starty w Speedway Grand Prix. Z planów na razie nici. Obaj zostali odstawieni na boczny tor. Jak to długo potrwa - nie wiadomo.

Tegoroczny finał Złotego Kasku odbędzie się w Bydgoszczy. W zawodach wystartują: Patryk Dudek, Krzysztof Kasprzak, Janusz Kołodziej, Paweł Przedpełski, Krzysztof Buczkowski, Kacper Woryna, Bartosz Zmarzlik, Jakub Jamróg, Bartosz Smektała, Jarosław Hampel, Szymon Woźniak oraz czterech najlepszych juniorów - prawdopodobnie Dominik Kubera, Wiktor Lampart, Jakub Miśkowiak i Mateusz Cierniak. Skład uczestników uzupełni zawodnik wskazany przez gospodarza turnieju, czyli tzw. dzika karta.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%