Wielkimi krokami zbliża się żużlowe święto w Wolverhampton. Będzie nim Testimonial Sama Mastersa, który zaplanowano 26 marca o g. 15. Wydarzeniem turnieju ma być nie tylko święto przygotowane dla Mastersa, ale też wielki powrót na Monmore Green żużlowej ikony "Wilków", Fredrika Lindgrena.
[ZT]22866[/ZT]
Ulubieńca miejscowych kibiców nie było w Wolverhampton prawie 6 lat. Popularny Freedie startował w drużynie "Wilków" przez 14 sezonów. Z Wolverhempton wygrywał ligę, był jej liderem i kluczowa postacią nie tylko w drużynie, ale również w klubie.
"Fredka" odkąd zrezygnował z ligi angielskiej stał się kluczowa postacią w Speedway Grand Prix. Jego powrót, na razie tylko jednorazowy, związany z turniejem Sama Mastersa, został okrzyknięty dużym wydarzeniem.
- Minęło tyle czasu — przyznaje Fredrik Lindgren. - Właściwie nie zdawałem sobie sprawy, ile czasu minęło, zanim usiadłem i pomyślałem o tym. To dość dziwne, gdy pomyślisz o tym, jak wielkim miejscem było dla mnie Wolverhampton i ile czasu spędziłem tam przez całą moją karierę.
Lindgren zna i ceni Sama Mastersa.
- Sam jest bardzo dobrym zawodnikiem i ma fajny styl jazdy na motocyklu. Miło było patrzeć, jak systematycznie robił kolejne kroki do przodu i postępy w swojej karierze. Cenie Sama jako zawodnika i jako człowieka, znamy się prywatnie. Cieszę się, że będę startować na jego testimonialu, Sam zasługuje na dobry dzień z wysoką frekwencję kibiców”.
[ZT]26848[/ZT]
Sam Masters ani przez chwilę nie wahał się, kogo zaprosić do udziału w zawodach, które maja być jego świętem.
- Freddie jest dobrym przyjacielem, niesamowitym zawodnikiem, którego uwielbiam oglądać podczas wyścigów i naprawdę nie mogę się doczekać ponownego zobaczenia go na Monmore Green - kontynuuje Masters i wierzy, że Lindgren zostanie gorąco przywitany w Wolverhampton.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz