Wreszcie wychodzi ze „strefy cienia”. Kibice Apatora Toruń mogą odetchnąć?

Patryk Dudek powoli i małymi krokami zmierza w kierunku, który pozwoli mu wyjść z cienia. - Jest światełko w tunelu i je widzę - potwierdza żużlowiec FNS Apatora Toruń, który wczoraj na torze w Częstochowie zdobył dla "Aniołów" 10 punktów.

[ZT]30238[/ZT]

Dudek zrobił wiele, by wyjść z kryzysu. ten prześladuje go od początku sezonu. Zmiany nastąpiły duże, nawet dość radykalne. Żużlowiec mimo, że współpracuje z tunerem silników żużlowych, jednym z najlepszych na świecie, Ryszardem Kowalskim, to jednak poszedł po nowe. Kupił jednostki napędowe od Michała Marmuszewskiego z Lublina. "Duzers" na początku maja testował silnik od Marmuszewskiego na meczu Polska - Australia w Rybniku. Teraz korzysta z jego jednostek napędowych w PGE Ekstralidze.

- Jestem zadowolony, jest lepiej - potwierdza Patryk Dudek, porównując swoją dyspozycję do gry koszykarzy w NBA. - Rozkręcam się jak Boston w play off NBA - dodaje żużlowiec z niewielkim uśmiechem.

- Jest cień nadziei, że są starty. To ważny element, który poprawia lub ma duży wpływ na wynik - tłumaczy postęp Dudek, porównując początek sezonu z meczem w Częstochowie.

[ZT]30236[/ZT]

Apator co prawda przegrał pod Jasna Górą, ale na pewno dało się zauważyć lepsza jazdę Dudka. Na dobrym poziomie zaprezentowali się również Emil Sajfutdinow (12 pkt) i Robert Lambert (11). Nieźle wypadł Wiktor Lampart (5+2 pkt). Słabo jeździli Paweł Przedpełski i juniorzy. bez ich wsparcia trudno o korzystny wynik na wyjeździe.

Wynik meczu Tauron Włókniarz Częstochowa - For Nature Solutins Apator Toruń 49:41