Ta drużyna spadła na samo dno tabeli

"Diabły" z Landshut trafiły do piekła, czyli na ostatnie miejsce w pierwszoligowej tabeli. Wystarczyła jedna porażka i zrobiło się nerwowo. ROW Rybnik dzięki wygranej z Trans MF Devils Landshut 51:39 (dodatkowo zdobywając bonusa) z niemieckim zespołem skoczył w górę tabeli.

[ZT]30281[/ZT]

- To zwycięstwo było nam bardzo potrzebne - komentuje Jan Kvech, żużlowiec ROW Rybnik. - Musimy jednak być czujni przez cały czas. Ligowa tabela jest bardzo spłaszczona. Tylko Zielona Góra i Bydgoszcz odbiły się od pozostałej stawki zespołów. Zapowiada się naprawdę bardzo interesująca runda rewanżowa.

O ile w Rybniku odetchnęli z ulgą, wydostając się z dna tabeli, to w Landshut panują minorowe nastroje. W niemieckim teamie analizują sytuację i oceniają swoje szanse. Próbę podreperowania wyniku podejmą na własnym torze. Jeszcze do niedawna nawierzchnia toru w Bawarii była duża zagadką dla przyjezdnych zespołów, ale to się zmieniło. Potwierdzają się słowa sterników "Devils", że najtrudniejszy będzie drugi sezon na zapleczu ekstraligi. I coś w tym jest - potwierdzają tę opinie wyniki "Diabłów".

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:

Kibice Landshut wierzą, że drużynę uda się uratować. Pod warunkiem, ze zacznie wygrywać na własnym torze. Kluczowy mecz, który zdecyduje o przyszłości, może mieć miejsce w ostatniej kolejce rundy zasadniczej. Wtedy do Landshut przyjedzie przedostatni w tabeli PSŻ Poznań. Gdyby jednak nie udało się utrzymać "Diabłom" w 1.lidze, co wtedy? W klubie takiego scenariusza na razie nie rozpatrują. jedynie kibice spekulują, w postach na forum piszą, że "to może być koniec przygody z polską ligą". Sugerują, ze nie warto jeździć na mecze drugoligowe do Polski. Taki sam poziom, a może nawet i wyższy prezentuje kilka zespołów w Niemczech. "Diabły" powinny dołączyć do nich i skupić się na rozgrywkach Bundesligi.

[ZT]30279[/ZT]

Słabe wyniki w tym sezonie stanowią pole do dyskusji w Landshut. Kibice sugerują, że powrót na niemieckie tory z "pełnym obłożeniem terminarza" wymusi na działaczach zmiany personalne w zespole. Niemcy mieliby zrezygnować z zatrudniania zagranicznych stranieri i postawić na młodzież, wychowanków, niemieckie talenty. W przypadku najgorszego, czyli ewentualnej degradacji, niepewna byłaby również przyszłość menadżera Sławomira Kryjoma, gdyby Bawarczycy odpuścili sobie polską ligę.

Dlatego dobry wynik drużyny niemieckiej może uratować przyszłość zespołu i kilku zawodników, także menadżera. Następnym rywalem "Diabłów" w walce o przetrwanie na pierwszoligowym froncie będzie Zdunek-Wybrzeże Gdańsk.

Mecz Trans MF Devils Landshut - Zdunek Wybrzeże Gdańsk 11 czerwca 2023.