Prezes Krzysztof Mrozek miał rację! Tym stwierdzeniem prawdopodobnie zdenerwujemy jego opozycjonistów i narazimy się jego przeciwnikom, którzy od dawna zarzucają mu błędy z kierowaniu ROW-em Rybnik. Spójrzmy obiektywnie - na wyniki drużyny i jej miejsce w tabeli 1.ligi. Jest dobrze!
[ZT]30443[/ZT]
- Myślę, że to odejście też pomogło, bo byliśmy dwóch na jedno miejsce i cały czas się martwiliśmy, że ktoś nas zastąpi. To dobrze dla całej ekipy, bo on robił złą atmosferę w teamie i myślę, że dobrze, że prezes dał mu wolną rękę. Znalazł sobie nowy klub, ma luźną głowę, ja też i dobrze to dla całej drużyny - uważa Jan Kvech.
[ZT]30442[/ZT]
W Gdańsku w składzie ROW znalazł się Kamil Winkler, który jednak nie powąchał toru. Zastępował go Kvech wchodzący z rezerwy. Czech w pięciu startach wywalczył 9 punktów. Dzisiaj już wiadomo, że ROW pojedzie w play off, a pamiętacie jak rybniczanie awaryjnie sprowadzili Mateja Zagara, by "ratować sezon w Rybniku"?. Prezes Mrozek może być usatysfakcjonowany, jak jego (i trenera Antoniego Skupienia) zespół po czterech zwycięstwach z rzędu umocnił swoją pozycję na fotelu wicelidera rozgrywek.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz