Zamknij

Bardzo dobry początek, końcówka fatalna

07:56, 11.08.2023 Aktualizacja: 08:39, 11.08.2023
Skomentuj fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

Środowe starcie Betard Sparty Wrocław z Platinum Motor Lublin dla Macieja Janowskiego nie było zbyt udane. Kapitan ekipy z Wrocławia na swoim koncie zdobył zaledwie 6 punktów, a jego zespół przegrał mecz z Drużynowym Mistrzem Polski. Magic znowu miał kłopoty ze sprzętem.

W swoim pierwszym starcie w tym meczu Maciej Janowski po efektownym ataku minął Bartosza Zmarzlika i zwyciężył gonitwę trzecią. Następnie również pokazał się z dobrej strony i do mety dowiózł dwa punkty. Dla „Magica” końcówka zawodów (trzy ostatnie biegi) totalnie nie poszła po jego myśli. W biegu ósmym przegrał podwójnie i oglądał plecy juniora gości - Bartosza Bańbora. Później kapitan Betard Sparty Wrocław nie zdobył już żadnego punktu.

[ZT]30882[/ZT]

-Początek zawodów miałem bardzo dobry – mówi nam Maciej Janowski. - Jednak po dwóch dobrych biegach, coś złego zaczęło się dziać z pierwszym silnikiem. Myślałem, że w trzecim biegu po prostu źle dobraliśmy ustawienia motoru. W 4. starcie silnik już się zatarł. Ciężko jest mi odjechać zawody na satysfakcjonującym sprzęcie i dobrym poziomie. Nie mam pojęcia o co chodzi. Cokolwiek robimy, w drugiej fazie zawodów moje motocykle nie chcą jechać dobrze.

Następnym wyzwaniem dla Betard Sparty Wrocław będą mecze play off. W ramach ćwierćfinału PGE Ekstraligi Sparta pojedzie z Fogo Unią Leszno. W ostatnim pojedynku fazy zasadniczej, na leszczyńskim „Smoku”, wrocławianie ulegli leszczynianom 42:48. Wtedy na torze zabrakło byłego zawodnika Fogo Unii Leszno - Piotra Pawlickiego. Czy porażki w Lesznie i teraz z Motorem Lublin mocno zepsuły nastroje w drużynie? Maciej Janowski tak mówił na temat atmosfery w drużynie po tych dwóch meczach:

[ZT]30875[/ZT]

-Ciężko mi opowiedzieć, czy się zepsuła. Bo my jesteśmy radosną drużyną. Nastroje po wygranym, czy przegranym meczu są niezmienne. Ale fakt, że zdecydowanie lepiej wygrywać. Widać, że w dwóch ostatnich meczach coś pogubiliśmy i musimy wyeliminować błędy. W Lesznie na pewno zabrakło Piotrka Pawlickiego. Jest on znakomitym zawodnikiem. Na dodatek jest z Leszna, więc jego obecność na pewno by nam pomogła.

(Piotr Dzierliński)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%