Wciąż nie wiadomo co z dalszymi startami Metaliki Recycling Kolejarza Rawicz w rozgrywkach 2 Ligi Żużlowej. Wciąż łudzą się kibice w grodzie Przyjemskiego, że do najgorszego scenariusza nie dojdzie. Na decyzję cierpliwie czeka też centrala.
[ZT]31607[/ZT]
Prezes Kolejarza podczas jednego ze spotkań przyznał, że rozważa start zespołu w lidze, ale tylko w celach szkoleniowych, czyli zespołem złożonym z najmłodszych. Potem wydawało się, że sytuacja jest beznadziejna, bo nastąpiła kompletna cisza, która z reguły nic dobrego nie przynosi. Kibice zaczęli myśleć o najgorszym. Jakaś jednak iskierka nadziei jeszcze się tli.
-Na koniec października mam spotkanie z kluczowym sponsorem. Jeśli się porozumiemy, to wystartujemy w sezonie 2024. Po 30 października wszystko się wyjaśni. Jeśli pojedziemy, to nie powiem teraz jakim składem. Ta jedna rozmowa przesądzi czy i jakim składem wystartujemy. Na tę chwilę dyskutowanie o kadrze nie ma najmniejszego sensu – powiedział Sławomir Knop.
[ZT]31605[/ZT]
Rawicz jak wiemy jest najmniejszym ośrodkiem żużlowym w Polsce. Pozyskanie sponsorów jest ekstremalnie trudne. Faktu pozyskania darczyńcy nie ułatwia też fakt, że to tylko 2 Liga Żużlowa. W każdym razie trzymamy kciuki za powodzenie tej misji prezesa, który nie odpuszcza. Wspomniany fakt daje wciąż nadzieję fanom Niedźwiadków, że ci obejrzą w przyszłym roku nie tylko zawody żużlowe, ale także swoją drużynę startującą w rozgrywkach ligowych.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz