Zamknij

Patryk Dudek porozumiał się z władzami Apatora

08:03, 17.03.2024 Norbert Giżyński Aktualizacja: 08:11, 17.03.2024
Skomentuj fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

Kilka tygodni temu wydawać się mogło, że w sezonie 2025 Patryk Dudek w następnym sezonie może powrócić do macierzystego klubu, a więc Falubazu Zielona Góra. Nastąpił jednak dość nieoczekiwany zwrot akcji.

[ZT]33334[/ZT]

Jeszcze podczas tegorocznego zgrupowania żużlowej reprezentacji Polski (styczeń-luty) Dudek przyznawał, że nie jest znana jego przyszłość w PGE Ekstralidze. W tym roku bowiem – według zapisów kontraktowych – miała zakończyć się jego współpraca z KS Apatorem Toruń. Na łamach mediów społecznościowych pojawiła się następująca wypowiedź wychowanka klubu spod znaku „Myszki Miki”:

– Kontrakt mi się kończy w Toruniu w tym roku i nie wiem, co przyniesie sezon. Może będzie zainteresowanie z Zielonej Góry, może z innych klubów, więc zobaczymy. Teraz trudno odpowiedzieć na to pytanie. Plan jest taki, że chcę wrócić do Zielonej Góry. Kiedy? To jest kolejne pytanie, na które nie umiem odpowiedzieć – mówił popularny „Duzers”

 

Jak się okazuje, to wcale nie koniec przygody indywidualnego wicemistrza świata sprzed niespełna siedmiu lat z klubem z Grodu Kopernika. Według informacji, podawanych przez serwis internetowy ototorun.pl, Patryk ustalił właśnie warunki umowy z „Aniołami” na przyszły rok. Tym samym dołączył do dwójki zawodników, którzy wcześniej uczynili ten sam krok. Chodzi o Emila Sajfutdinowa i Roberta Lamberta.

Fani zielonogórskiego Falubazu mogą czuć się zawiedzeni całą sytuacją. Wszak wcześniejsze słowa Dudka dawały nadzieje, że w następnym roku ponownie może przywdziać kevlar siedmiokrotnych Drużynowych Mistrzostw Polski. Zdecydował się jednak na kontynuowanie żużlowej kariery w ekipie z województwa kujawsko-pomorskiego.

Kibicom z Winnego Grodu pozostaje zatem uzbroić się w cierpliwość, jeśli chodzi o powrót Patryka do macierzy. Kto jednak wie? Może w przyszłości bogatszy o kolejne doświadczenia syn Sławomira Dudka zawita do Falubazu nie tylko jako ponowny zawodnik klubu z Zielonej Góry ale również – gwiazda z prawdziwego zdarzenia. Takie przypadki w polskim żużlu bowiem już bywały. I – wbrew pozorom – było ich sporo.

(Norbert Giżyński)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%