W ramach 11. rundy PGE Ekstraligi na własnym stadionie Betard Sparta Wrocław (bez Taia Woffindena) podejmowała KS Apator Toruń. Wrocławianie wygrali ten mecz, ale to goście wywieźli cenny punkt bonusowy z Dolnego Śląska. Spotkanie zakończyło się wynikiem 48:42 dla Betard Sparty.
[ZT]34954[/ZT]
Niesamowicie zawody rozpoczął Artiom Łaguta. Zawodnik gospodarzy minął za jednym razem dwóch rywali, lecz z tyłu Bartłomiej Kowalski upadł na tor i wyścig został przerwany. W powtórce już tak kolorowo nie było, ponieważ Rosjanin nie poradził sobie z Lambertem i Dudkiem, a Apator wygrał 1:5.
W biegu juniorskim najlepiej spod taśmy wyszedł Jakub Krawczyk. Za jego plecami toczyła się walka między Krzysztofem Lewandowskim, a Marcelem Kowolikiem. Na samej kresce junior Sparty wygrał i doprowadził do meczowego remisu. Maciej Janowski pokazał prawdziwe show w trzecim biegu. “Magic” jednym atakiem minął dwóch zawodników Apatora. Dan Bewley - żużlowiec gospodarzy wygrał z Wiktorem Lampartem i gospodarze wyszli na prowadzenie.
Na zakończenie pierwszej serii startów Marcel Kowolik znów wygrał. Drugi do mety dojechał zawodnik Apatora - Paweł Przedpełski. Krzysztof Lewandowski do samego końca bronił się przed nowym nabytkiem gospodarzy Mikkelem Andersenem. Po pierwszej serii 13:11.
Bardzo dobrze drugą serię rozpoczęli gospodarze. Dan Bewley i Bartłomiej Kowalski doprowadzili stadion Olimpijski do wrzawy. Podwójne zwycięstwo pozwoliło przybliżyć się wrocławianom do wygranej w meczu. W biegu szóstym start należał do gospodarzy, gdzie prowadzili, ale końcowo Jakub Krawczyk - junior Sparty wyjechał za szeroko i spadł na ostatnią pozycję.
Artiom Łaguta bardzo ostro wszedł w gonitwie siódmej pod lewy łokieć Emila Sajfutdinowa i żużlowiec Apatora upadł na tor. Decyzją sędziego zawodów wykluczony z powtórki został Sajfutdinow. W powtórce Artiom Łaguta i Mikkel Andersen nie dali szans Antoniemu Kawczyńskiemu. Po dwóch seriach 26:16 dla Betard Sparty Wrocław.
Apator w biegu ósmym wrócił do gry! Robert Lambert i Emil Sajfutdinow nie dali szans Maciejowi Janowskiemu i dość pewnie wygrali tą gonitwę. Do końca serii nic więcej spektakularnego się nie działo na torze i oglądaliśmy same remisy biegowe. Gospodarze z Wrocławia prowadzili 33:27. Mimo prowadzenia w meczu to do punktu bonusowego jeszcze trochę brakowało.
W biegu 11. gospodarze wygrali 5:1. Wygrali moment startowy i nie dali szans przyjezdnym z Torunia. Bartłomiej Kowalski po wypadku w pierwszym biegu był jeszcze bardziej napędzony do walki. Z każdym okrążeniem gonił Patryka Dudka, lecz lepszy okazał się żużlowiec Apatora. Po biegu trzynastym wrocławianie nie mieli już szans, aby zdobyć punkt bonusowy. Robert Lambert i Emil Sajfutdinow wygrali 1:5 i utrzymali przy życiu Apator Toruń. 42:36 przed biegami nominowanymi dla Sparty Wrocław.
Biegi nominowane zakończyły się remisowo i na tablicy wyników widniał wynik 48:42. Liderem wśród gospodarzy był Artiom Łaguta, natomiast w zespole gości Emil Sajfutdinow. Mimo wygranej Sparta Wrocław nie wywalczyła punktu bonusowego w starciu z Apatorem Toruń.
[reklama. sprawdź ceny]
9. Artem Łaguta – 12+1 (1,3,3,2*,3)
10. William Drejer – ns
11. Bartłomiej Kowalski – 7+2 (w,2*,2,2,1*)
12. Dan Bewley – 8+1 (1,3,1*,3,0)
13. Maciej Janowski – 10 (3,3,1,1,2)
14. Marcel Kowolik – 5+1 (2*,3,0,0)
15. Jakub Krawczyk – 4+1 (3,0,1*)
16. Mikkel Andersen – 2+1 (0,2*,0)
1. Patryk Dudek – 11+2 (2*,2,2,1,3,1*)
2. Wiktor Lampart – 2+2 (0,1*,1*,-,0)
3. Robert Lambert – 12 (3,1,3,0,3,2)
4. Paweł Przedpełski – 2 (2,0,-,-)
5. Emil Sajfutdinow – 12+2 (2,w,2*,3,2*,3)
6. Krzysztof Lewandowski – 2+1 (1,1*,0,0)
7. Antoni Kawczyński – 1 (0,1,-)
8. Anders Rowe – ns
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz