Zamknij

Bydgoszcz zrobiła swoje, a Texom Stal jedzie na wakacje

11:32, 04.08.2024 Andrzej Bartkowiak Aktualizacja: 11:41, 04.08.2024
Skomentuj fot. Jan Kwieciński fot. Jan Kwieciński

Żużlowcy Abramczyk Polonii Bydgoszcz byli zdecydowanym faworytem starcia na swoim torze z Texom Stalą Rzeszów. Miejscowi nie zawiedli, wysyłając rywala na wakacje...

[ZT]35109[/ZT]

Nie są to dobre dni dla rzeszowskiego żużla. Sporo krzywdy wyrządziła Stali poprzednio drużyna z Poznania, wygrywając na Podkarpaciu. Wcześniej była jeszcze zaskakująca przegrana nad morzem z outsiderem z Gdańska. Szanse Stali na awans do play-off przed tym spotkaniem były niewielkie, bo goście poza tym, że musieliby wygrać na gorącym terenie w Bydgoszczy, to jeszcze liczyć na porażkę łodzian na swoim torze ze zdegradowanym Wybrzeżem.

Stal walczyła jednak dzielnie, bo przecież trzeba walczyć o przyszłoroczne kontrakty. Chwilami mecz mógł się podobać. Początek spotkania był nawet wyrównany. Gospodarze prowadzili bowiem 13:10, bo w czterech pierwszych biegach dwa indywidualne zwycięstwa odnieśli goście za sprawą Franciszka Majewskiego oraz Marcina Nowaka. Gryfy odjechały jednak po biegach 5,6 i 7, które zakończyły się wynikiem 14-4.

Trzeba jednak oddać Stalowcom, że też mieli swoje przysłowiowe ,,pięć minut”. Najpierw wygrali 8 i 9 bieg po 4:2, kiedy kibice obejrzeli między innymi kapitalny zwycięski bój Pedersena nad Lyagerem, a potem dubletem wyścig nr 11. Wtedy popularny ,,Dzik” do pary z Nowakiem pokonali Huckenbecka oraz Soerensena. Po tym biegu niespodziewanie przewaga gospodarzy stopniała do 5 punktów (35:30).

Te przegrane biegi podziałały jednak na bydgoszczan bardzo mobilizująco. Trzy kolejne wyścigi Polonia odpowiedziała w sposób najlepszy jak można (wygrane po 5:1) i było po meczu. Na osłodę goście wyrwali remis w biegu zamykającym mecz za sprawą przejawiającego ochotę do walki Pedersena, ale całe spotkanie zakończyło się wyraźną wygraną drużyny z kujawsko-pomorskiego 52:37.

Miejscowi nie mieli słabych punktów. Owszem pojawiały się jakieś pojedyncze wpadki, ale trudno za nie ganić. Goście poza wspomnianymi: Pedersenem, Nowakiem oraz Majewskim nie mieli siły przebicia. Słabo poza jednym biegiem pojechał Thorsell. Pozostali nie wnieśli do drużyny kompletnie nic. Przy takich indywidualnych statystykach Rzeszowianie i tak nie wypadli najgorzej, wychodząc z meczu z twarzą.

Nie poprawiło to jednak w żaden sposób pozycji beniaminka, który zbudował na ten sezon jak się wydawało niezłą ekipę. Niestety jak się okazało po obiecującym początku potem było już tylko gorzej, a efekt jest taki, że 3 sierpnia ligowy sezon dla tej drużyny został zakończony. Polonia rundę zasadniczą skończy z kolei na pierwszym, ewentualnie drugim miejscu. Wszystko wyjaśni się w niedzielnych derbach, w których #OrzechowaOsada PSŻ Poznań podejmie Arged Malesę Ostrów Wielkopolski.

Abramczyk Polonia Bydgoszcz – Texom Stal Rzeszów 52:37

Abramczyk Polonia: Kai Huckenbeck - 9+1 (3,2*,0,1,3), Andreas Lyager - 11+1 (2,3,2,2*,2), Mateusz Szczepaniak - 10+2 (1,3,2,2*,2*), Tim Soerensen - 5+3 (2*,2*,1*,0), Krzysztof Buczkowski - 11 (3,3,2,3,-), Bartosz Curzytek - 2 (2,0,0), Franciszek Karczewski - 4 (w,1,3,0), Philip Hellstroem-Baengs – NS

Texom Stal: Nicki Pedersen - 13 (2,2,3,3,d,3), Jesper Knudsen - 1 (0,0,-,1,-), Krystian Pieszczek - 0 (0,0,-,-), Marcin Nowak - 11+1 (3,1,3,1,2*,1), Jacob Thorssell - 6 (1,1,3,1,0), Franciszek Majewski - 6 (3,1,1,0,1), Wiktor Rafalski - 0 (d,0,0), Jakub Poczta - NS

(Andrzej Bartkowiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%