Zamknij

Natchniony GKM wysłał Włókniarza na wakacje

23:13, 11.08.2024 Andrzej Bartkowiak Aktualizacja: 07:52, 12.08.2024
Skomentuj fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

ZOOleszcz GKM Grudziądz wreszcie doczekał się jazdy w play-off. Gołębie odjechały świetny domowy mecz przeciwko Krono-Plast Włókniarzowi Częstochowa, wysyłając rywala na ,,wakacje”

[ZT]35199[/ZT]

[reklama.sprawdź ceny]

W drugim podejściu do tego spotkania pogoda dopisała, więc zacierano ręce, wierząc w duże emocje. Oba zespoły miały o co walczyć. Celem obu był przede wszystkim awans do play-off. Spodziewano się zaciętej wyrównanej walki. Przed spotkaniem w lepszej sytuacji był Włókniarz, mając punkt więcej od ,,Gołębi” i 12 ,,oczek” zaliczki z pierwszego spotkania.

Ostro do walki od początku zabrali się gospodarze, którzy wyprowadzili dwa mocne ciosy, prowadząc 10:2. Najpierw z przodu przyjechali Fricke z Jensenem, a po chwili wyczyn starszych kolegów skopiowali Małkiewicz z Łobodzińskim. W kolejnym, rzutem na taśmę, biegowy remis gospodarzom zapewnił Kacper Pludra, wyprzedzając Maksyma Drabika. Po 4 wyścigu przewaga podopiecznych Roberta Kościechy wzrosła do 10 punktów.

[reklama.sprawdź ceny]

Mogło być jeszcze lepiej, ale Woryna zdołał na trasie wyprzedzić Łobodzińskiego. Po 6 biegu w dwumeczu lepsi byli już miejscowi, którzy byli świadomi, że muszą zgarnąć pełną pulę, jeśli chcą wywalczyć historyczny awans do play-off. Grudziądzanie jechali jak natchnieni, nie zatrzymując się ani na chwilę. W ósmym biegu humory fanów gospodarzy popsuła na chwilę para Woryna – Hansen, wygrywając 5:1 z Tarasienką i Łobodzińskim. W tym momencie w dwumeczu był remis.

GKM odpowiedział na biegową porażkę bardzo szybko, bo już w kolejnym biegu Lidsey z Fricke oddali rywalom tym samym i szala rywalizacji obu drużyn znów przechyliła się na ich korzyść. Potem była świetna końcówka zespołu z kujawsko-pomorskiego.

Cztery ostatnie biegi zakończyły się wynikiem 18:6, co zapewniło Gołębiom nadspodziewanie wysokie zwycięstwo 60:30 i w efekcie miejsce w play-off. Włókniarz kompletnie pokpił sprawę, bo ta porażka jak się potem okazało sprawiła, że tak mocnej kadrowo drużyny nie będzie w czołowej szóstce. Siódme miejsce częstochowskich Lwów jest zdecydowanie ogromnym rozczarowaniem.

ZOOleszcz GKM Grudziądz – Krono-Plast Włókniarz Częstochowa 60:30

ZOOleszcz GKM: Max Fricke - 12+2 (3,3,2*,2,2*), Jaimon Lidsey - 10+1 (3,1,3,2*,1), Michael Jepsen Jensen - 14+1 (2*,3,3,3,3), Kacper Pludra - 2+1 (1*,0,-,1), Wadim Tarasienko - 11+1 (2,2*,1,3,3), Kacper Łobodziński - 4 (3,1,0), Kevin Małkiewicz - 7+1 (2*,3,1,1), Jan Przanowski – NS

Krono-Plast Włókniarz: Mikkel Michelsen - 1 (0,1,0,-,-), Maksym Drabik - 0 (0,0,-,-), Mads Hansen - 8+2 (1,1*,2*,2,0,2), Kacper Woryna - 9 (2,2,3,1,w,1), Leon Madsen - 11 (3,2,2,3,1,-), Kajetan Kupiec - 1 (1,0,-,0), Bartosz Śmigielski - 0 (0,-,-,u), Szymon Ludwiczak - 0 (0,0,0)

(Andrzej Bartkowiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%