Zamknij

Falubaz może marzyć o play-off

10:29, 18.03.2025 Aktualizacja: 10:31, 18.03.2025
Skomentuj fot. ZKŻ fot. ZKŻ

Falubaz Zielona Góra tak jak kilka innych klubów w Polsce wyjechał wreszcie na swój domowy tor. Zielonogórzanie zimą mocno się wzmocnili. Wydaje się, że będą się liczyć w walce o play-off, do którego jak wiemy wjedzie tylko najlepsza czwórka po sezonie zasadniczym.

[ZT]36972[/ZT]

,,Myszy” pojawiły się po raz pierwszy w tym roku na torze przy W69 w miniony poniedziałek. Falubaz wykorzystał podobnie jak wcześniej Włókniarz czy Apator wiosenną aurę i mógł wreszcie przetestować nawierzchnię domowego toru. Ten, odpowiednio przygotowany pozwalał zawodnikom na płynną jazdę.

-Świetnie było wrócić do jazdy po zimowej przerwie, bo pierwszy trening to dla nas zawsze wyjątkowe wydarzenie. Od kilku tygodni spoglądaliśmy w prognozy pogody i z niecierpliwością wyczekiwaliśmy tego dnia - powiedział Przemysław Pawlicki.

Jarosław Hampel zwrócił uwagę na doskonałe warunki, które panowały podczas pierwszych próbnych startów

-Wyjechaliśmy w świetnych warunkach torowych, tor po zimie został przygotowany rewelacyjnie. Od mojego ostatniego wyjazdu minęło pół roku, ale na motocyklu czuję się dość swobodnie, cały czas jest gibkość, zwinność. Bardzo dobrze mi się jeździło - skomentował.

Mamy tor równy, idealny. To, czego dokonali nasi toromistrzowie, to mistrzostwo świata- chwalił dyrektor sportowy Piotr Protasiewicz.

Kibice w Zielonej Górze liczą na poprawienie miejsca w lidze. Poprzedni przyniósł play-off, ale pamiętajmy, że wtedy kwalifikowała się do nich jeszcze szóstka zespołów. Teraz będzie o to trudniej, ale zespół wzmocniony Leonem Madsenem oraz Damianem Ratajczakiem powinien włączyć się do walki o wysokie cele. Wychowanek Unii Leszno również pojawił się na pierwszym treningu w barwach nowego klubu i również był zadowolony ze stanu toru.

Tor był super przygotowany, nie było żadnych niespodzianek. Chwała toromistrzom za to, że o to zadbali. Tor sprzyjał temu, by od początku złapać luz na motocykl - powiedział wicemistrz świata juniorów z 2023 roku.

Podczas pierwszych treningów, które poza poniedziałkiem odbyły się też we wtorek i środę zabrakło jeszcze wspomnianego Leona Madsena, ale także Rasmusa Jensena. Duńczycy powinni jednak dołączyć do zespołu już w kolejnym tygodniu. Obaj powinni być obok Jarosława Hampela i Przemysława Pawlickiego motorami napędowymi zespołu, który wygląda bardziej niż solidnie. Na papierze wygląda to optymistycznie. Fani zespołu spod znaku Myszki Miki mają prawo liczyć na dobry sezon i nawiązanie walki z typowanymi do medali zespołami z Lublina, Wrocławia i Torunia. Falubaz może być tutaj języczkiem u wagi i zespołem, który może porozdawać niektóre karty. Do tego będzie jednak potrzebna równa jazda całej drużyny, ale i łut szczęścia.

Nim Falubaz przystąpi do walki o ligowe punkty odjedzie kilka sparingów. Rywalami zespołu z ziemi lubuskiej będą drużyny z Leszna, Rybnika oraz Torunia. Z każdym z tych rywali odjedzie po dwa test-mecze. W sumie będzie to więc sześć sparingów, wprowadzających zespół do walki o punkty w rozgrywkach najwyższej klasy rozgrywkowej.

Przypomnijmy, że inauguracja ligi w Zielonej Górze rozpocznie się od wysokiego ,,C”. 11 kwietnia na W69 zawita obrońca tytułu mistrzowskiego i główny faworyt do złota także w zbliżającym się sezonie – Orlen Oil Motor Lublin.

 

(Andrzej Bartkowiak/mat. prasowe)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%