Zamknij

Żużlowa niedziela w cieniu karambolu z udziałem Woffindena

07:45, 31.03.2025 Aktualizacja: 07:49, 31.03.2025
Skomentuj fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

Za nami bogata w żużlowe wydarzenia niedziela. W Bydgoszczy rozegrano tradycyjne Kryterium Asów, które wygrał Aleksandr Łoktajew. Na innych torach odbywały się kolejne sparingi. Pechowo zakończył się ten w Krośnie. Tam bardzo poważnej kontuzji nabawił się Tai Woffinden.

[ZT]37080[/ZT]

W Krośnie doszło do rewanżowego sparingu pomiędzy Cellfast Wilkami Krosno, a Texom Stalą Rzeszów. W siódmym wyścigu tego kontrolnego meczu doszło do fatalnej kraksy. Na wejściu w pierwszy łuk motocyklami sczepili się Franciszek Majewski, Bartosz Bańbor oraz Tai Woffinden. Bańborowi udało się wyswobodzić z ,,kanapki”. Niestety dwaj pozostali z całym impetem wjechali w dmuchaną bandę, przy czym po raz kolejny mieliśmy sytuację, w której motocykl podbił ,,dmuchańca” pod który wpadł największy pechowiec zajścia z 7 biegu – Tai Woffinden.

Brytyjczyk, który przecież dopiero co wrócił po skomplikowanym urazie z zeszłego roku ponownie stał się ofiarą torowej sytuacji. Dodatkowo miał w niego solidnie uderzyć motocykl. Służby nie mogły długo wydobyć żużlowca spod bandy, a sytuację utrudniał fakt, że poszkodowany mocno cierpiał. Już wtedy było wiadomo, że znów stało się coś okropnego. Pierwsze doniesienia mówiły o urazie obu rąk, urazie obu nóg, złamaniu żeber. Pechowiec całego zdarzenia miał też stracić sporo krwi.

Doraźnie zawodnik miał otrzymać środki przeciwbólowe. Najpierw trafił na nosze do karetki, ale służba zdrowia szybko wykonała telefon, wzywając Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Ostatecznie Woffindena z murawy stadionu zabrał śmigłowiec, który przetransportował sportowca do szpitala w Rzeszowie. Pozostałe wydarzenia na torach żużlowych zeszły tego dnia na dalszy plan. Test-mecz w Krośnie przerwano przy stanie 15:21. Dodajmy, że jeszcze na torze opatrzony został Franciszek Majewski, który o własnych siłach udał się do parkingu. Bez szwanku wyszedł z upadku Bartosz Bańbor. Pierwszego oficjalnego komunikatu ze szpitala należy spodziewać się dopiero w poniedziałek. Przy tylu urazach potrzeba będzie wielu szczegółowych prześwietleń i badań.

Przypomnijmy, że Woffinden po wielu latach startów w PGE Ekstralidze zszedł ligę niżej. W dodatku przez długie miesiące pauzował wskutek ubiegłorocznej kontuzji. Trzykrotny mistrz świata w przeddzień feralnego zdarzenia wziął udział w pierwszym sparingu klubów z Rzeszowa oraz Krosna. Pokazał się wówczas z dobrej strony, zdobywając w 4 biegach 10 punktów (3,3,1,3). Rzeszowianie wygrali pierwszy sparing z rywalem z Krosna 46:44.

(Andrzej Bartkowiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu magazynzuzel.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%