Zamknij

Mówisz: „GKM”, myślisz „51”. Mówisz „Falubaz”, myślisz...

11:23, 26.04.2025 Aktualizacja: 11:31, 26.04.2025
Skomentuj

Teraz to już jest poważny niepokój... Trzeci mecz i trzecia porażka Stelmet Falubazu Zielona Góra budzi wśród kibiców zespołu z grodu Bachusa dużą nerwowość. Odwrotne nastroje panują za to w Grudziądzu, który na tę chwilę staje się pewniakiem (!!!) do jazdy w play-off.

[ZT]37305[/ZT]

Pierwsze wyścigi spotkania w Zielonej Górze dawały jeszcze miejscowym nadzieje na sukces w meczu i pierwsze punkty. Falubaz wygrał na otwarcie, a w drugim biegu zachował 4-punktowe prowadzenie, dzięki fantastycznemu pościgowi i atakowi Ratajczaka. Od 3 biegu zaczęła się jednak zaznaczać przewaga gości.

Grudziądzanie wygrali cztery wyścigi z rzędu, a w tym szóstym dublet do mety przywieźli Lidsey i Fricke, dystansując Madsena i Hurysza. Wtedy goście osiągnęli już 6-punktowe prowadzenie. Po 9 wyścigu przewaga ta wzrosła do 10 punktów, stawiając Falubaz w bardzo trudnej sytuacji, Wkrótce ,,Gołębie” osiągnęły nawet 14-punktową przewagę, mając po prostu równy, nie zawodzący zespół.

Znów liderem był fanatstyczny Michael Jepsen Jensen, ale drużyna mogła też liczyć na Lidseya, Fricke'a, Tarasienkę czy młodzież. Co ciekawe Bayersystem GKM w trzecim spotkaniu sezonu wygrał po raz trzeci, po raz trzeci osiągając 51 punktów.

-Mimo, że przywiozłem 9 punktów, to oceniłbym się na ,,trzy” - mówił ambitny, ale nie do końca zadowolony Wadim Tarasienko.

Chciałoby się powiedzieć: „żeby tylko takie problemy miał Falubaz!”. Gospodarze pojechali niby lepiej aniżeli w meczach z Motorem i Spartą, ale to było za mało na ekipę Roberta Kościechy, która wyrasta na co najmniej czwartą siłę PGE Ekstraligi.

Minorowe nastroje panują w Zielonej Górze. O ile porażki w dwóch pierwszych spotkaniach można było wkalkulować w obecne rozgrywki, to już druga domowa porażka z rywalem, który wydawał się być w zasięgu Zielonogórzan budzi już ogromny niepokój. No bo z kim w taki razie tutaj wygrywać? INNPRO ROW i Włókniarz na swoim torze? Cóż, patrząc na obecną formę drużyny z Lubuskiego nie mamy nawet w tym przypadku pewności, że zespół, o którym mówiło się, że dokonał największych wzmocnień, zapisałby na swoim koncie punkty w starciu z tymi rywalami.

Fatalny jest Leon Madsen, który jest w tej chwili poza TOP30 rozgrywek. Duńczyk ,,kombinuje” ze standardowymi silnikami. Kibice nie poznają też Rasmusa Jensena, choć dwa pierwsze wyścigi nie były w tym meczu najgorsze. Pod formą jest też Hampel. Co ciekawe najlepszy był ten, który w pewnym momencie miał opuścić Falubaz, czyli Przemysław Pawlicki.

-Tak naprawdę nie jedziemy. Będziemy o tym rozmawiać – powiedział Jarosław Hampel.

Trudno też zwalać winę tej niemocy na tor i to, że mecz miał status zagrożonego. Wiązało się to z rozłożoną plandeką. Tor był bardzo twardy, co widać było po czasach, ale nie można zwalać winy na nawierzchnię. Fakt, że przeciwnik czuł się na niej jak ryba w wodzie i wykonał świetną robotę.

Problem Falubazu jest gdzieś głębiej w zespole. Silniki nie jadą, zespół źle odczytuje warunki torowe i pojawia się problem z dostrojeniem silników pod tor. Falubaz jest w czarnym lesie i staje się ,,czerwoną latarnią” PGE Ekstraligi. Potrzebna terapia wstrząsowa, burza mózgów i ,,do roboty”. Sezon dopiero się rozpoczął, ale straty poniesione już na początku rozgrywek mogą okazać się kosztowne.

Stelmet Falubaz Zielona Góra – Bayersystem GKM Grudziądz 39:51

Stelmet Falubaz: Jarosław Hampel - 7+2 (2*,1*,0,1,3), Rasmus Jensen - 7+1 (2,2,1,1*,1), Przemysław Pawlicki - 14 (3,2,3,0,3,3), Mitchell McDiarmid - 0 (0,0,-,-,-), Leon Madsen - 5 (2,1,0,2), Damian Ratajczak - 6 (3,0,3,0,0), Oskar Hurysz - 0 (0,0,0), Jonas Knudsen - NS

Bayersystem GKM: Max Fricke - 8+2 (1,2*,3,2*,0), Jaimon Lidsey - 10+1 (1,3,2*,2,2), Jakub Miśkowiak - 4+1 (0,3,1*,0), Wadim Tarasienko - 8+1 (1,1,2,3,1*), Michael Jepsen Jensen - 13 (3,3,2,3,2), Kevin Małkiewicz - 6+1 (2,3,1*), Kacper Łobodziński - 2+2 (1*,0,1*), Damian Miller - NS

(Andrzej Bartkowiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%