Zamknij

Niebezpieczne zdarzenie podczas DMPJ

12:22, 29.05.2025 Aktualizacja: 12:24, 29.05.2025
Skomentuj fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

Takich sytuacji na torach żużlowych praktycznie nie ma. Tym razem jednak się wydarzyło. Do dramatycznego zdarzenia doszło pod Jasną Górą podczas jednej z rund DMPJ. Ucierpiał ratownik medyczny.

[ZT]37573[/ZT]

Do niebezpiecznego i pechowego zarazem zdarzenia doszło podczas 14 wyścigu zawodów. Nic nie wskazywało na to, by za chwilę miało dojść do dramatycznego zajścia. Jak to w wielu wyścigach uślizg zanotował mało doświadczony Jakub Kiciński.

Zawodnik szybko się pozbierał, wobec czego sędzia zawodów – Paweł Palka ,,puścił” bieg dalej. Zawodnicy jechali i ścigali się dalej o punkty we wspomnianym biegu, ale wtedy doszło do niekontrolowanej sytuacji. Będący na murawie ratownik medyczny ruszył na tor, bo zauważył na torze jakiś przedmiot. Okazało się, że była to popularna ,,zrywka” którą zawodnicy zrzucają, gdy mają pogorszoną widoczność. Medyk chciał zabrać ów przedmiot, co zauważył arbiter. Od razu pojawiło się czerwone światło oraz flagi w tymże kolorze. Problem jednak w tym, że było za późno. Pomimo że ratownika ostrzegała słownie inna osoba z obsługi, to doszło do dramatycznych scen. Rozpędzony Kacper Tkocz staranował ratownika medycznego, który przeleciał wręcz nad żużlowcem ROW Rybnik. Przy poszkodowanym szybko pojawiły się służby, które opatrywały go jeszcze na torze. Potem medyk trafił na nosze, a w efekcie do szpitala na szczegółowe badania. Był na szczęście przytomny.

-Nie sądzę, by wtargniecie na tor było zasadne. Na torze leżała tylko zrywka. Siła uderzenia była tak duża, że nasz ratownik zrobił wręcz salto w powietrzu – opisała zdarzenie Patrycja Jeż, dyrektor klubu z Częstochowy.

W szpitalu okazało się, że ratownik doznał poważnego urazu nogi, która w tym niebezpiecznym zdarzeniu ucierpiała najbardziej. Diagnozy mówią o wielomiejscowym złamaniu. Ratownik jest też mocno poobijany.

-Jestem wstrząśnięta tą sytuacją. To szokujące co wydarzyło się na naszym torze – dodała Jeż.

Dodajmy, że zawody po powrocie na stadion karetki pogotowia były kontynuowane, a zakończyły się triumfem gospodarzy, którzy zgromadzili 47 punktów. Drugi był ROW Rybnik – 43 punkty, za którym znalały się H.Skrzydlewska Orzeł Łódź – 20 i OK Kolejarz Opole – 10 punktów.

(Andrzej Bartkowiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%