Zamknij

Grudziądz w grze o play-off. Falubaz rozbity

Andrzej Bartkowiak 10:35, 21.07.2025 Aktualizacja: 10:39, 21.07.2025
Skomentuj fot. FB GKM/Wojciech Karczewski fot. FB GKM/Wojciech Karczewski

To było niezwykle istotne spotkanie dla zespołów z Grudziądza oraz Zielonej Góry. To właśnie te dwie drużyny rywalizują o czwarte miejsce po rundzie zasadniczej, czyli o to, by włączyć się do walki o medale.

[ZT]38027[/ZT]

Przed rewanżem przy Hallera oba zespoły dzieliło sporo, bo aż 6 punktów. Grudziądz musiał to spotkanie wygrać, by pozostać w grze o górną czwórkę. W szeregach gospodarzy było widać ogromną mobilizację od pierwszego biegu. Cztery pierwsze wyścigi wskazywały, że może to być zacięty pojedynek. Gołębie prowadziły od pierwszego biegu, ale po zwycięstwie Jensena i Hampela w piątym wyścigu było zaledwie 16:14. Potem gospodarze odskoczyli na 10 punktów i wydawało się, że złamali już opór rywala. W 10 biegu do Falubazu uśmiechnęło się szczęście, kiedy prowadzący Wadim Tarasienko stracił kontrolę nad motocyklem w ostatnim łuku, notując upadek. Skorzystała na tym para: Madsen-Ratajczak i Falubaz wrócił do życia, przegrywając tylko 33:27.

Tuż po przerwie los oddał gospodarzom, to co chwilę wcześniej zabrał, bo przed taśmą ruszał się Madsen, a ponieważ wcześniej miał już ostrzeżenie, to został wykluczony. Fricke i Małkiewicz uporali się z Rasmusem Jensenem i znów mieli o dziesięć punktów więcej. Szczęście gospodarzy było bliskie. Po kolejnym wygranym biegu, tym razem 4:2 ekipa Roberta Kościechy nie mogła już przegrać tego spotkania, mając na koncie przed trzema ostatnimi biegami 42 punkty. Z Falubazu wyraźnie zeszło powietrze, bo oddał trzy ostatnie biegi w zasadzie bez walki. W efekcie z meczu, w którym goście długo byli w kontakcie zrobiło się w ostatnich biegach jednostronnie, co skończyło się wysoką wygraną drużyny z Kujawsko-Pomorskiego 57:33.

Dodajmy, że kibice grudziądzkiego zespołu na deser dostali poza świetnym wynikiem i okazałą wygraną jeszcze jedną dobrą informację. Na murawie toru w asyście trenera i prezesa klubu pojawił się Kevin Małkiewicz. Nie jest tajemnicą, że utalentowany junior był kuszony przez innych, ale ostatecznie postanowił pozostać w Grudziądzu i to aż na trzy kolejne sezony, co z całą pewnością wiąże się z tym, że otrzyma sowitą kontraktową podwyżkę.

Bayersystem GKM Grudziądz – Stelmet Falubaz Zielona Góra 57:33

Bayersystem GKM: Max Fricke - 12+2 (3,2,2*,3,2*), Jaimon Lidsey - 12+2 (3,1*,3,2*,3), Wadim Tarasienko - 8+1 (1,2,u,3,2*), Jakub Miśkowiak - 2 (1,0,1,-), Michael Jepsen Jensen - 15 (3,3,3,3,3), Kacper Łobodziński - 1+1 (1*,0,0), Kevin Małkiewicz - 7+2 (2,2*,2*,1), Jan Przanowski – NS

Stelmet Falubaz: Jarosław Hampel - 1 (0,1,0,-,-,-), Jonas Knudsen - 1 (0,1,0,-,-), Przemysław Pawlicki – ZZ, Rasmus Jensen - 8+1 (2,3,1*,1,1,0,0), Leon Madsen - 12 (2,2,3,3,w,1,1), Damian Ratajczak - 11+2 (3,1*,0,2,2*,2,1), Gracjan Szostak - 0 (0,-,0), Michał Curzytek - 0 (d)

(Andrzej Bartkowiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%