Kubera i Woryna z awansem! Polacy wśród czterech najlepszych SGP Challenge w Holst

AJ/mat. prasowe FIM Speedway 08:39, 10.08.2025 Aktualizacja: 08:43, 10.08.2025

Skomentuj

Gwiazdy Speedway GP – Dominik Kubera i Andžejs Lebedevs – zapewnili sobie powrót do cyklu FIM Speedway Grand Prix w sezonie 2026, duński as Leon Madsen wywalczył ponowny udział, a Polak Kacper Woryna zadebiutuje w mistrzostwach świata.

[ZT]38207[/ZT]

Cała czwórka zajęła miejsca w pierwszej czwórce FIM SGP Challenge w Holsted w Danii – ostatniej rundy eliminacji do Speedway GP – rozegranej w sobotę. Dominik Kubera – trzeci w FIM SGP Challenge 2024 w czeskich Pardubicach – w tym roku zrobił dwa kroki naprzód, zdobywając 13 punktów i wygrywając finał, co zapewniło mu pierwsze miejsce i udział w Speedway GP po raz trzeci z rzędu. Kacper Woryna, zgromadził 11 punktów w pięciu startach, a następnie finiszował drugi w finale. Tym samym podąża śladami swojego dziadka, dwukrotnego brązowego medalisty indywidualnych mistrzostw świata FIM – Antoniego Woryny – docierając na największą scenę żużla. Trzecie miejsce zajął startujący z dziką kartą Leon Madsen – dwukrotny srebrny medalista Speedway GP i obecny pierwszy rezerwowy cyklu – który wraca do stałej stawki po rocznej przerwie. W biegach zasadniczych zdobył 12 punktów. Łotysz Andžejs Lebedevs, aktualny mistrz Europy, zajął czwarte miejsce w finale po uzyskaniu 12 punktów w rundzie zasadniczej. W przyszłym roku rozpocznie swój trzeci pełny sezon w Speedway GP.

Jeżeli Lebedevs lub Kubera zakończą sezon 2025 w pierwszej siódemce klasyfikacji Speedway GP, to do stawki SGP 2026 awansuje piąty w Holsted Duńczyk Michael Jepsen Jensen. Jeśli obaj Polak i Łotysz znajdą się w czołowej siódemce, miejsce w cyklu otrzyma także szósty Anders Thomsen.

Triumf w FIM SGP Challenge – jednym z najbardziej emocjonujących turniejów żużlowych na świecie – padł łupem uszczęśliwionego Kubery, który obecnie zajmuje dziewiąte miejsce w klasyfikacji Speedway GP z dorobkiem 58 punktów – o dziewięć mniej od miejsc gwarantujących automatyczną kwalifikację. Zawodnik Motoru Lublin i szwedzkiego Lejonen jest zachwycony, że po trudnym sezonie zachował miejsce w cyklu.

– Czuję się świetnie. To był wymagający turniej. Byłem tu pierwszy raz, ale przez cały czas cisnąłem i zdobywałem punkty. Jestem naprawdę szczęśliwy, że zostaję w Grand Prix, bo ten rok był bardzo trudny. Nie zdobywałem wielu punktów. Wiedziałem, że w Challenge muszę jechać na maksa – i tak zrobiłem. Wygrałem zawody i jestem bardzo zadowolony - powiedział D. Kubera.

Woryna, wchodząc do swojego pierwszego sezonu Speedway GP, chce osiągnąć znacznie więcej niż tylko sam start.– Ktoś zapytał mnie, jak to jest spełnić swoje marzenie. Różnica jest taka, że kiedyś to było marzenie, a gdy dorosłem – stało się celem. Teraz GP to nie tylko obecność w stawce, co już samo w sobie jest super, ale chcę, żeby to coś znaczyło. Nie chcę być ostatni. Zobaczymy, jak to pójdzie. Rywalizacja jest ostra, ale najważniejsze to dobrze się bawić i cieszyć jazdą. Wtedy można osiągnąć wielkie rzeczy.

Madsen, którego jedyny tegoroczny start w SGP zakończył się trzecim miejscem w GP Czech w Pradze, cieszy się z powrotu po tym, jak zabrakło go w pełnej stawce na sezon 2025.– Chcę po prostu świętować i się tym cieszyć. To był długi sezon z boku, oglądając Grand Prix. W pewnym sensie fajnie było mieć luźne soboty, ale bardzo mi tego brakowało. Uważam, że zasługiwałem na dziką kartę w tym roku. Udowodniłem przez ostatnie pięć–sześć lat, że należę do GP, a przez problemy osobiste w zeszłym roku miałem kłopoty. Gdy w Pradze dostałem szansę, stanąłem na podium. W SEC i ligach spisuję się dobrze. Musiałem jednak dowieźć wynik – i udało się. Ogromne wsparcie miałem od rodziny i zespołu. Wszyscy ciężko pracowali. To wielka ulga. Jestem szczęśliwy, a ten sukces dedykuję moim córkom, Marice i Manueli.

Dla Lebedevsa zadanie zostało wykonane. Po tym, jak jako pierwszy Łotysz stanął na podium SGP (3. miejsce w Landshut 3 maja i w Rydze 2 sierpnia), ma jeszcze jeden cel na 2025 – pierwsze zwycięstwo w GP.– Jeśli chodzi o kwalifikację, misja zakończona! Przyjechałem tu „po łatwą robotę”, czyli awans do GP. Teraz mogę do ostatnich dwóch rund podchodzić na luzie i cieszyć się jazdą. Niezależnie od tego, co się stanie, mogę cieszyć się resztą sezonu. Myślę, że to pomoże mi wygrać pierwsze GP w tym roku. W finale straciłem koncentrację i skończyłem czwarty – motywacja spadła po zapewnieniu awansu. Myślałem o podium, ale to bez znaczenia. Zadanie wykonane, ja i mój zespół jesteśmy szczęśliwi. Czego chcieć więcej?

Kubera, Woryna, Madsen i Lebedevs dołączają do stawki Speedway GP 2026, w której miejsce mają już zapewnione – dzięki obecności w czołowej siódemce tegorocznego cyklu – Bartosz Zmarzlik, Brady Kurtz i Fredrik Lindgren. Do rywalizacji Grand Prix żużlowcy powrócą 30 sierpnia podczas DeWalt FIM Speedway GP Polski – Wrocław.