Kryzys w Opolu? Odszedł trener, a żaden z zawodników nie ma ważnego kontraktu

Rozmowa z Zygmuntem Dziembą - prezesem OK Bedmet Kolejarz Opole

Awans miał być niemal pewny. A za rok Kolejarz Opole znów pojedzie w II lidze. Wielka porażka

Duża. Jest to jak najbardziej sportowa porażka i jest to dla nas bolesne. Liczyliśmy na awans i robiliśmy wszystko, żeby w następnym sezonie jechać w I lidze. Wierzyliśmy do samego końca, że ten przegrany mecz finałowy w Landshut i 14 punktów straty będziemy w stanie odrobić na swoim torze. Niestety nie udało się to i za rok dalej II liga. Porażka boli. Ale awansu nie straciliśmy w Opolu, tylko w Landshut, gdzie straciliśmy sporo punktów i przegraliśmy zdecydowanie za dużo. Było sporo pecha, ale to już zamknięty rozdział.

(fot. magazyn Żużel /Mariusz Cwojda)

I za rok znów walka o awans?

I znów walka o awans. Nie będę chował głowy do piasku, tylko trzeba doprowadzić sprawę do końca i osiągnąć cel. Tu nie ma czasu na rozpaczanie i rozmyślanie, że w tym roku się nie udało. Będziemy próbować w następnym sezonie. Budujemy już drużynę i na pewno nie słabszą niż w tym roku. Negocjujemy z kilkoma zawodnikami. My mieliśmy kilku zawodników dogadanych już na I ligę, ale trzeba teraz trochę zmienić plany. Ale i tak z kilkoma żużlowcami dalej rozmawiam. Chcą rozmawiać, są zainteresowani startami w II lidze i to jest ważne. Właściwie co kilka dni mamy umówione spotkania i za kilka dni będziemy wiedzieli na kim oprzeć ten przyszłoroczny skład.

A gdzie trener, czy menadżer? Piotr Mikołajczak złożył rezygnację.

Na razie sprawami kadrowymi zajmuje się zarząd klubu. Wspólnie podejmujemy te decyzje. Odejście Piotrka nie było zaskoczeniem, bo od jakiegoś czasu było wiadomo, że odchodzi z Opola. Tego się spodziewaliśmy i wiedzieliśmy o tym już od jakiegoś czasu.

Ktoś z zawodników Kolejarza ma ważny kontrakt, albo z kim na pewno umowa zostanie przedłużona?

Ważnego kontraktu nie ma nikt z zawodników Kolejarza. Mogę powiedzieć, że z każdym z tegorocznego składu będziemy rozmawiać.

Trzon Kolejarza na nowy sezon, to Thorsell, Kudriaszow i Polis?

Tak byśmy chcieli. Szukamy dalej. Będziemy też próbować zatrzymać Madsa Hansena, ale Duńczyk ma sporo ofert i wiemy, że trudno będzie nam go zatrzymać w Opolu. Jakby była I liga w Opolu, to zapewniam, że Mads nie poszedłby do żadnego innego klubu. Zostałby na pewno w Kolejarzu, bo takie były nasze uzgodnienia jeszcze przed finałem z Landshut. Ale w tej sytuacji, możliwe że trzeba będzie znaleźć następcę. Zobaczymy jak to się zakończy.