Zamknij

Maksym Drabik zawieszony w prawach zawodnika

11:24, 03.11.2020 Aktualizacja: 09:12, 11.07.2021
Skomentuj

Maksym Drabik wciąż ma nad czym myśleć. Trybunał Arbitrażowy przy PKOL właśnie odrzucił jego wniosek i następnego dnia POLADA poinformowała, że zawiesza go w prawach zawodnika do czasu wydania ostatecznej decyzji. Jak zawodnik sobie z tym poradzi? Żyje w niepewności, czy będzie mógł kontynuować żużlową karierę?

Sprawa Drabika toczy się ponad pół roku. Zawodnik zawinił, czy nie zawinił - my tego nie rozstrzygamy, ponad rok temu przed ligowym meczem w Lesznie, gdy klubowy lekarz zaordynował mu większą niż wynosi regulaminowa norma w sporcie dawkę tzw. wlewki. Drabik trafił pod lupę komisji antydopingowej i od ponad roku nie może wyjść z kłopotów.

Żużlowca Betard Sparty prawdopodobnie nie ominie kara. Sprawa jest cały czas w toku. POLADA przygotowuje panel dyskusyjny i prawdopodobnie na nim zapadną szczegóły dalszego postępowania.

Sprawa Drabika toczy się ponad pół roku (fot. Magazyn Żużel/Mariusz Cwojda)

Przed ogłoszeniem terminu pierwszej rozprawy, Drabik i jego przedstawiciele będą mieli dwa tygodnie na odniesienie się do zarzutów i złożenie swoich wniosków. Drabik został zawieszony w prawach zawodnika. Dzisiaj nie wiadomo, jak długo poczekamy na decyzję. Wstępnie pierwsza rozprawa może odbyć się najwcześniej na początku grudnia, a decyzję w drugiej instancji możemy poznać nawet w połowie przyszłego roku.

Drabik już przeżył sporo w związku ze sprawą. Żużlowiec wycofał się ze startów pod koniec sezonu, odciął się od świata i czeka. Na pewno nie jest mu łatwo. Cały czas żyje w niepewności. Teraz dużo zależeć będzie od jego silnej woli, psychiki, żeby się nie załamał. Musi być przygotowany na dłuższą nieobecność w speedwayu. To jest ciężki czas w życiu żużlowca pochodzącego z Częstochowy.

Nie jest pierwszy, który prawdopodobnie wpadnie w sidła dyskwalifikacji. Po karencji wracali do żużla m. in. Grigorij Łaguta i Patryk Dudek. Drabik już i tak wiele wycierpiał. Dużo będzie zależeć od jego siły, dążenia do celu, postanowienia, by przetrwać i wrócić do żużla.

Dzisiaj możemy się zastanawiać, czy lepiej było od razu poddać się karze, czy przeciągać sprawę? Drabik i tak trafi na karencję. Owszem, zawodnik liczył na decyzję na jego korzyść. Trudno zabierać mu nadzieję, tym bardziej, że zaangażowanie wrocławskiego klubu i prawników taką dawały. Dzisiaj już wiadomo, że przyszłość byłego mistrza świata juniorów znajduje się w rękach POLADY.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%