Zamknij

Prezes GKM: "Uratowała nas atmosfera" . Klub chce uniknąć zjazdu w tabeli jak w zakończonym sezonie

08:54, 31.12.2022 Robert Duda Aktualizacja: 09:18, 31.12.2022
Skomentuj fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

Po dwóch kolejkach meczów znajdowali się na szczycie tabeli. Sensacyjny lider PGE Ekstraligi na początku sezonu później zaliczył kilka niebezpiecznych zakrętów. Udało mu się jednak wyjechać z nich ślizgiem kontrolowanym. Oto co o tegorocznych występach i wynikach GKM Grudziądz mówi jego prezes Marcin Murawski.

[ZT]29617[/ZT]

- Sezon okazał się zakręcony i zawirowany. Po dwóch kolejkach byliśmy liderem tabeli. Później jednak pojawiły się komplikacje, czyli krótko mówiąc: kontuzje. Dotknęły one wszystkich zawodników. Cała nasza drużyna skończyła w szpitalu. Do dzisiaj jeszcze niektórzy zawodnicy leczą kontuzje i urazy. Niestety, kluczowa okazała się kontuzja Nickiego Pedersena. Lider zespołu złamał miednicę w wypadku z Piotrem Pawlickim. To był kluczowy moment sezonu - ocenia prezes Marcin Murawski w wywiadzie dla klubowej telewizji GKM.

Prezes pochwalił przede wszystkim młodych zawodników. Norbert Krakowiak i Fredrik Jakobsen stanęli na wysokości zadanie. Podjęli rękawice i podołali wyzwaniu w kluczowych meczach, zdobywając ważne punkty. Zdaniem prezesa, na duży plus zasłużyli również juniorzy. Gorzej było z występami polskich seniorów. Im brakowało stabilizacji formy, skuteczności i notowali wyniki raz lepsze, raz gorsze. Murawski chwali dobrą atmosferę w zespole i mobilizację.

Marcin Murawski

- Mając problemy kadrowe, zawodnicy spięli się na 110 procent i wygrali z Częstochową, Lesznem, to były bardzo ważne zwycięstwa - zauważa Murawski. - Atmosfera była dobra. Wszyscy wiemy, że dużą role odegrał Norbert Krakowiak i jego tzw. hawajski luz. Atmosfera była dobra i bardzo dobra. Teraz musimy skupić się na poprawie wyniku sportowego.

[ZT]3374[/ZT]

W zespole z Hallera nastąpiły zmiany personalne i zobaczymy, na ile okażą się skuteczne i pomocne w realizacji planów. Nie ma w GKM już Przemysława Pawlickiego i Krzysztofa Kasprzaka. Wzmocnieniem GKM ma być Australijczyk Max Fricke. Ale ważnym aspektem, co podkreśla Murawski, będzie kontynuacja pracy szkoleniowej

- Na młodzieży, na szkoleniu zamierzamy oprzeć przyszłość naszej drużyny - zapowiada prezes GKM.

(Robert Duda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Edi 2Edi 2

0 0

Mam nadzieję że Tarasienko dostanie obywatelstwo no i Gleb pojedzie lepszy sezon. 18:51, 01.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%