Wychowanek Startu Gniezno, jego kapitan i lider, zmienił klubowe barwy. Fajfer podjął wyzwanie w ekstralidze. W listopadzie został zawodnikiem Stali Gorzów. Żużlowiec nie kryje, że przygotowuje się do sezonu bardzo starannie.
[ZT]29691[/ZT]
Fajfer wzmocnił swój team, inwestuje w sprzęt i szuka optymalnych rozwiązań technicznych, stąd m. in. współpraca z tunerem.
- Wydatki wzrosły dwukrotnie względem ubiegłych lat, gdy startowałem w pierwszej lidze. Nie chcę na niczym oszczędzać. Chcę być przygotowanym fizycznie, mentalnie i sprzętowo - pod każdym względem. Wszystko musi być na najwyższym poziomie - zapowiada Oskar Fajfer na antenie Radia Eska Gorzów.
Nową twarzą w teamie Fajfera jest Dariusz Sajdak. Panowie znają się od dawna, obaj są z Gniezna. Mechanik posiada duże doświadczenie. Wcześniej pracował m. in. dla Jasona Crumpa i Grigorija Łaguty.
- Zależało mi, żeby była to osoba z mojego miasta, w którym mieszkam. Żeby nie było problemów, by nie było kłopotów i można w każdej chwili wskoczyć do warsztatu, jeśli zajdzie taka potrzeba. Znam się dobrze z Darkiem. Jest on doświadczonym mechanikiem. Poza tym, zostaje ze mną w teamie mój brat, który działa ze mną już od siedmiu lat. Mam fajny team, aby podjąć walkę w PGE Ekstralidze - uważa nowy zawodnik Stali Gorzów.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz