Rozmowa z Kacprem Grzelakiem – nowym juniorem Motoru Lublin. Rozmawia Tomasz Zalewa
Gratulować ci tego wypożyczenia?
Na gratulacje przyjdzie czas jak wyjedziemy na tor. Na razie zostałem wypożyczony do Motoru Lublin, ale miejsca w składzie nikt mi nie da za darmo. Teraz muszę udowodnić lubelskim działaczom i kibicom, że w Ekstralidze będzie ze mnie pożytek i potrafię zdobywać punkty. A ja w to wierzę.
Ale to chyba nie była jakaś nagła decyzja o wypożyczeniu, bo Motor od dawna szukał juniora.
Tak było, wiadomo, że wiedziałem o tym wcześniej. Kluby musiały się porozumieć i jak działacze się dogadali, to jest oficjalna decyzja. Teraz już tylko zostają przygotowania.
Indywidualnie?
Nie tylko. Trenuję oczywiście indywidualnie, ale przygotowuję się też razem z zespołem z Ostrowa. Niedawno wróciliśmy z obozu. Jestem przecież wypożyczony do innego klubu i w zawodach młodzieżowych dalej będę startował jako junior Ostrovii. Wiem, że Motor Lublin planuje obóz i zgrupowanie w Hiszpanii i z tego co przekazali mi działacze, oczywiście też się tam wybieram z moim drugim zespołem. Cieszę się, że mam taką możliwość, żeby poznać bliżej czołowych zawodników świata. Cały tydzień generalnie mam w tej chwili zaplanowany i zajęty.
[ZT]29708[/ZT]
Będziesz miał rozdarte serce między Ostrowem i Lublinem?
Po prostu oddam serce obu tym klubom. Dostałem szansę w Ekstralidze i zrobię wszystko, żeby ją wykorzystać i się czegoś nauczyć. A zależy mi, żeby być lepszym zawodnikiem. Na pewno postaram się nie sprawić zawodu lubelskim kibicom, a za Ostrów będę trzymał kciuki, żeby powalczyli o awans do Ekstraligi.
Motor powalczy o mistrza Polski, a Ostrów?
A Ostrów stać na sprawienie niespodzianki, bo ma nieobliczalny skład i już objeżdżonych juniorów. Przecież rok temu też faworyci do awansu byli inni, a w Ekstralidze jest dzisiaj Krosno. Papierowe rozważania na tor nie wyjadą.
[FOTORELACJA]132[/FOTORELACJA]
Kto jest faworytem Ekstraligi?
Nie chcę typować. Na pewno Motor Lublin ma silny skład, ale nie mam zdania. Ja nie lubię się bawić w takie prognozy.
Lublin trochę znasz, czy nie było czasu?
Byłem tam sporo razy na zawodach młodzieżowych i trochę zobaczyłem miasto. Na pewno znacznie większe od Ostrowa. Dla mnie liczy się przede wszystkim tor i stadion, ale jak będzie okazja, to z przyjemnością poznam Lublin bliżej. Coś tam pozwiedzałem, ale do zobaczenia jeszcze sporo.
Kiedy przyjeżdżasz do nowego klubu?
Myślę, że kwestia najbliższych dni. Klub planuje obóz w Hiszpanii i też się wybieram.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz