Zamknij

Naszym zdanie to żelazny kandydat do dzikiej karty na SGP w Warszawie. Już pokazał siłę i moc

11:46, 28.03.2023 Aktualizacja: 11:51, 28.03.2023
Skomentuj fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

Wczoraj piłkarze grali na "Narodowym", więc mamy nadzieję, że 13 maja stadionem w stolicy bez problemu zawładną żużlowcy. Nie będzie niespodzianek w postaci usterki dachu i strachu o przeniesienie turnieju Speedway Grand Prix do innego miasta. Ale to nie wszystko. Żużlowi kibice czekają na jeszcze jedną, ważną decyzję.

[ZT]29994[/ZT]

Chodzi o "dziką kartę". Znajduje się ona w dyspozycji gospodarza zawodów. W tym przypadku decydujące zdanie należy do Polskiego Związku Motorowego. PZM rok temu na SGP w Warszawie powołał Maksyma Drabika (zajął 13.miejsce). Reprezentant Polski uzupełnił skład uczestników turnieju. Dla kogo "dzika karta" w tym roku?

Warszawa to miejsce szczególne na turniej o GP Polski. Rok temu trzech naszych reprezentantów zakwalifikowało się do półfinałów. Niestety, żadnemu z biało-czerwonych nie udało się przedostać do wielkiego finału. Zwycięzcą turnieju został Max Fricke. Obok Australijczyka stanęli na podium Duńczyk Leon Madsen i Szwed Fredrik Lindgren.

Dominik Kubera Motor Lublin

Komu PZM przydzieli "dziką kartę" w tym roku? Naszym faworytem jest Dominik Kubera. Popularny "Domin" zasłużył wynikami. Poza tym, jest młody, perspektywiczny i sportowo cały czas rozwijający się. Wcale nie jest gorszym zawodnikiem od reprezentantów Polski, stałych uczestników SGP (Zmarzlik, Janowski, Dudek). Kubera nie jest nowicjuszem. Mimo młodego wieku posiada międzynarodowe doświadczenie. Wystarczy przypomnieć jego występ w GP w Lublinie w sierpniu 2021 r., gdy dwukrotnie stawał na podium. Raz w towarzystwie Zmarzlika i Łaguty, następnego dnia obok Zmarzlika i Lindgrena.

Kubera rok temu był w TOP-10 najskuteczniejszych żużlowców PGE Ekstraligi. Obok Mikkela Michelsena okazał się najlepszym zawodnikiem drużynowego mistrza Polski z Lublina. Z bardzo dobrej strony pokazał się w indywidualnych mistrzostwach Polski, zdobywając tytuł wicemistrzowski. Ścigał się również w SEC IME, zajmując 5.miejsce.

[ZT]29993[/ZT]

Dominik Kubera w tym roku nie miał zbyt wiele okazji do startów, bo to dopiero początek sezonu. Ale to co zaprezentował można ocenić na pięć. Udany występ w sparingu na toruńskiej Motoarenie, dobra postawa w Mistrzostwach Piotra Protasiewicza i w bydgoskim Kryterium Asów Polskich Lig Żużlowych. W silnie obsadzonych turniejach w Zielonej Górze i Bydgoszczy, Kubera odgrywał kluczowa rolę. W grodzie Bachusa jeden błąd (najechał taśmę startową i został wykluczony) pozbawił go szansy, by stanąć na podium, a może nawet wygrać turniej. Następnego dnia w Bydgoszczy znów był szybki, skuteczny i waleczny. Zawodnik Platinum Motoru zajął 2.miejsce, przegrywając tylko z A. Łagutą

Czy dzisiaj ktoś bardziej niż Dominik Kubera zasługuje na "dziką kartę" w Speedway Grand Prix w Warszawie? Turniej odbędzie się 13 maja. Podpowiadamy władzom PZM, dzwońcie do "Domina"!

(Robert Duda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%