Żużlowy tuner z Wielkiej Brytanii - Peter Johns. Topowy na świecie specjalista od przygotowania silników żużlowych, służył pomocą techniczną, radą i dzielił się swoim doświadczeniem wczoraj na sparingu w Lesznie. Anglik dzielił swoje obowiązki - raz był po stronie Orła Łódź, po chwili doradzał w boksie leszczyńskiej Unii. Oczywiście nie wszystkim zawodnikom podpowiadał, bo nie wszyscy korzystają z jego jednostek napędowych.
[ZT]30085[/ZT]
Johns szczególną uwagę poświęcał Tomowi Brennanowi oraz Grzegorzowi Zengocie. Obaj startują na silnikach Johnsa. Nas zainteresował mały szczegół. Otóż brytyjski "majster" przez całe zawody nosił plecach - nie rozstawał się z nim nawet na chwilę. Na pewno nie miał w nim narzędzi, bo te udostępnili mu zawodnicy. Cóż takiego cennego przechowuje Johns w swoim plecaku? - żartowali i dopytywali nawet zawodnicy. Nikt jednak nie odważył się o to zapytać.
[ZT]30083[/ZT]
Johns jakiś czas temu narzekał, że brexit na Wyspach pokrzyżował mu plany i spowodował zawirowania w działalności. Teraz jest już jednak dużo lepiej. Wracają klienci i coraz więcej zawodników zgłasza się do niego po pomoc, po silniki i dstarcza jednostki napędowe do serwisowania. Nie tylko Brennan i Zengota korzystają z usług Johnsa. Jego klientami są także m. in. Tai Woffinden, Niels Kristian Iversen, Jonas Seifert Salk, Michael Jepsen Jensen.
Robert Duda
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz