Zamknij

Prezes po niespodziewanej porażce: „Myślę, że niejeden faworyt połamie sobie tam z

07:35, 25.04.2023 Tomasz Zalewa Aktualizacja: 07:39, 25.04.2023
Skomentuj fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

Rozmowa z Pawłem Siwińskim - prezesem Startu Gniezno. Rozmawia Tomasz Zalewa

Nie powie mi pan, że brał pan pod uwagę porażkę na Łotwie, w pierwszym meczu sezonu.

[ZT]30093[/ZT]

Ja dawałem Startowi Gniezno, jakieś 60-70%, na to, że ten mecz wygramy. Może nie byliśmy jakimś murowanym faworytem, bo to dopiero początek sezonu i nie wiadomo, czego się spodziewać, ale nie liczyłem, że wrócimy z Daugavpils bez punktów. Trudno, nie tylko my przegrywamy i trzeba się w tym sporcie z tym liczyć. Ale owszem, za bardzo nie brałem pod uwagę porażki. Myślę, że to jest trudny teren i niejeden zespół, który tam pojedzie w roli faworyta, po prostu na Łotwie przegra i połamie sobie zęby.

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:

Był pan na tym meczu?

Nie, nie. Nie byłem bo nie mogłem, miałem w tym czasie służbowy wyjazd i nie dało się tego pogodzić.

Sześć punktów Huberta Łęgowika, dwa punkty Zbigniewa Sucheckiego. Nikt pewnie nie liczył na komplety, ale z drugiej strony…

Ale każdego z naszych zawodników stać na lepszą postawę, niż zaprezentował na Łotwie. Przede wszystkim należałoby wymagać znacznie więcej od Sama Mastersa, który miał być liderem zespołu i z w takim celu został sprowadzony, a zdobył osiem punktów i dwa bonusy. Również na lepszy wynik stać w II lidze, Huberta Łęgowika. Więcej oczekiwałem także po Knudsenie, bo przecież on pojechał w tym meczu na poziomie Czapli, a wydawało się, że to jednak nie ten sam poziom. Każdy mógł i powinien tam dołożyć więcej, a przegraliśmy nieznacznie, bo czterema punktami. I tej lepszej postawy zabrakło. Pretensji nie mam na pewno do Soerensena i Gomólskiego. Zrobili po 10 punktów z bonusami i niech na takim poziomie jadą w każdym meczu.

[ZT]30092[/ZT]

Do tego kontuzja Pickeringa. Co z nim?

Więcej szczegółów będziemy wiedzieli w najbliższych godzinach, bo lada moment dostaniemy wyniki rezonansu magnetycznego. Nie ma żadnych złamań i to jest najważniejsza informacja. Wiemy, że jest jakiś problem z barkiem. Albo to są ścięgna, albo jakiś uraz mięśniowy. Rozmawiałem z nim i będziemy się starać, żeby był gotowy na mecz z Rzeszowem.

(Tomasz Zalewa)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

LUBELAKLUBELAK

0 0

TOWARZYSZ ZALEWA NIE GRZEBIE JUŻ KOSZACH NA ŚMIECI - NA POLECENIE SWOICH TOWARZYSZY PISOKOMUNISTÓW? 10:12, 26.04.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%