Zamknij

Zdziałał cuda na silniku, który się kurzył pod stołem. Dzisiaj to powtórzy?

13:32, 19.05.2023 Robert Duda Aktualizacja: 13:36, 19.05.2023
Skomentuj fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

Czy Nazar Parnitskyi dzisiaj wieczorem powtórzy wyczyn z pierwszego meczu na "Smoku", gdy debiutował w PGE Ekstralidze? Młody Ukrainiec w meczu z FNS Apatorem Toruń wygrał dwa wyścigi i to w stylu, którego nie powstydziłby się doświadczony ligowiec.

[ZT]30198[/ZT]

17-latka przed meczem z Toruniem, ale też na meczu cały czas wspierał sztab szkoleniowy, koledzy z drużyny i mechanicy Chrisa Holdera. Dużo dołożył i pomógł mu Janusz Kołodziej, kapitan leszczyńskich "Byków". To właśnie "Koldi" wzmocnił go sprzętowo i dodatkowo zadbał, by Nazar odpowiednio dopasował motor do warunków panujących na torze. Janusz Kołodziej zaznacza, że starał się również prezes klubu Piotr Rusiecki, który "ogarnął temat" bo wszystkim zależało żeby spróbować zastąpić kontuzjowanego Chrisa Holdera. Parnitskyi dobrze pojechał, jak na swój wiek potwierdził, że posiada nie tylko talent, ale również umiejętności.

Janusz Kołodziej Nazar Parnitskyi Parnicki

- Miałem silnik, który u mnie w dniu meczu stałby pod stołem, albo gdzieś na półce. Wiedziałem, że jest dobry, więc pożyczyłem go Nazarowi. Na treningu przejechał się na nim, potrenował i powiedział, że czuje większą prędkość niż na swoim sprzęcie, więc mu użyczyłem - mówi Janusz Kołodziej. - Później już tylko, przed zawodami i w czasie meczu, dzieliliśmy się spostrzeżeniami, żeby motor dopasować jak najlepiej i to chyba nam się udało.

[FOTORELACJA]158[/FOTORELACJA]

Parnitskyi na meczu z Apatorem miał w parku maszyn swój boks miał usytuowany w sąsiedztwie Kołodzieja. Celowo! By obaj mogli na bieżąco wprowadzać korekty w sprzęcie.

- Czy współpraca w czasie meczu wymagała dodatkowego obciążenia? Nie! Rozmawialiśmy ze sobą zaraz po prezentacji zawodników i jak była chwila, w przerwie pomiędzy biegami. Dwa, trzy słowa i było wszystko wiadomo. Całą robotę wykonali mechanicy i przede wszystkim Nazar, który pojechał bardzo dobre zawody i wynik zawdzięcza tylko sobie - zapewnia Kołodziej.

[ZT]30197[/ZT]

Dzisiaj o 18 w Lesznie miejscowa Fogo Unia jeździ u siebie z Tauronem Włókniarzem Częstochowa. Nazar Parnickyi drugi raz w tym sezonie wystąpi przed leszczyńską publicznością na poziomie ekstraligi.

Skład Tauron Włókniarz Częstochowa

1. Leon Madsen

2. Kacper Woryna

3. Maksym Drabik

4. Jakub Miśkowiak

5. Mikkel Michelsen

6. Franciszek Karczewski

7. Kacper Halkiewicz

Skład Fogo Unia Leszno

9. Bartosz Smektała

10. Janusz Kołodziej

11. Nazar Parnickyi

12. Grzegorz Zengota

13. Jaimon Lidsey

14. Antoni Mencel

15. Damian Ratajczak

(Robert Duda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%