Gdzie zaginął Mateusz Świdnicki? Mistrz Polski juniorów zimą trafił do Cellfast Wilków Krosno i jak na razie nie odpalił. W sześciu meczach wygrał tylko jeden bieg. Co gorsza, niedawno stracił miejsce w składzie beniaminka ekstraligi.
[ZT]30252[/ZT]
Świdnicki od początku rozgrywek zawodzi. Jego średnia na wyścig na poziomie 0,8 pkt, to zdecydowanie poniżej oczekiwań. 48 na liście rankingowej zawodników ekstraligi. W 16 biegach tylko jedno zwycięstwo i raz drugie miejsce. Co się dzieje z Mateuszem Świdnickim?
- Brakuje jazdy, w pierwszych meczach nie czułem motocykla. Tego mi bardzo brakowało i to było widać na torze - tłumaczy Mateusz Świdnicki, który z uwagi na wysoką średnią biegową z poprzedniego sezonu, nie może startować w U-24 Ekstraliga.
- Postanowiliśmy zmienić przygotowania Mateusza do następnego meczu i dlatego nie było go we Wrocławiu. W meczu z Betard Spartą plan odbudowy raczej by się nie powiódł. To jest bardzo silna drużyna, jeszcze do tego na własnym torze. Rozmawiałem z Mateuszem, kierujemy się jego dobrem. Drużyna potrzebuje go i zrobimy wszystko, by zaczął jeździć na swoim poziomie - wyjaśnił trener Ireneusz Kwieciński.
[ZT]30250[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz