Zanim wróci liga w pełnym wydaniu wracamy na chwilę do rozgrywek U-24 Ekstraligi. Niepokonane w tym sezonie Orlen Cellfast Wilki Krosno potwierdziły klasę na trudnym terenie w Lesznie.
[ZT]30298[/ZT]
Goście zwyciężyli 47:43, mając w swoich szeregach prawdziwych liderów. Krzysztof Sadurski, Marko Lewiszyn i Szymon Bańdur zapisali na swoim koncie dwucyfrowy wynik. Na trybunach tłumu kibiców nie dostrzegliśmy, chociaż rywalizacja na torze mogła się podobać.
[FOTORELACJA]170[/FOTORELACJA]
Za to spotkaliśmy na meczu kilku zawodników, którzy wpadli na stadion "po cywilnemu". W parku maszyn kręcili się Tobiasz Musielak i Damian Baliński. Keynan Rew pomagał i doradzał Australijczykom, jeżdżącym w Unii Leszno.
[ZT]30297[/ZT]
Niepocieszony był Nazar Parnitskyi, który nie mógł startować z powodu kontuzji. Młody Ukrainiec razem z Maksymem Borowiakiem usiedli na trybunach i kibicowali kolegom z leszczyńskiej Unii. Zresztą sami zobaczcie co działo się na "Smoku" podczas rywalizacji dwóch czołowych zespołów U-24 Ekstraligi.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz