Zapaśnicze popisy Taia Woffindena po meczu w Lesznie prawdopodobnie w tym tygodniu będą miały swoje konsekwencje. Próbowaliśmy dowiedzieć się więcej i ustalić kilka szczegółów, ale Komisja Orzekająca Ligi (KOL) nie zdradza szczegółów. Werdykt ogłosi może jeszcze w tym tygodniu.
Przypomnijmy, Woffinden po meczu w Lesznie zaatakował kibica z biało-niebieskim szalikiem Unii, który wtargnął w strefę zakazaną - przed trybuną zajmowana przez fanów gości. Były mistrz świata zaszedł go od tyłu i wywrócił. Chwile później interweniowała ochrona. Zachowanie sportowca zaskoczyło wszystkich. Nawet tych, którzy pochwalili jego występek. Betard Sparta Wrocław tłumaczyła czyn swojego zawodnika "obywatelskim zachowanie", co dodatkowo w niektórych kręgach wywołało jeszcze większą fale krytyki i śmiech.
[ZT]30697[/ZT]
Jak na razie są tylko przecieki, jaka kara spadnie na Brytyjczyka za jego zachowanie w Lesznie. Michał Mitrut, dziennikarz i komentator stacji telewizyjnej Canal+, zamieścił w sieci lakoniczną informację na ten temat.
- To nie jeszcze potwierdzone info, ale z tego co słyszę Tai Woffinden zostanie ukarany jedynie finansowo. I bardzo dobrze. Jakakolwiek kara w wymiarze sportowym byłaby głupim posunięciem. W tym zamieszaniu było już wystarczająco dużo absurdów. Kolejny nie jest nikomu potrzebny — napisał Michał Mitrut na Twitterze.
[ZT]30812[/ZT]
- Tai zachował się nierozsądnie, ale wielkiej krzywdy nie wyrządził. Niech następnym razem nie miesza się do cudzej roboty. Nie widzę tu jednak wielkiej afery. Widzę w tym wszystkim niewspółmiernie dużo emocji - komentuje dalej.
Czekamy na decyzję KOL i oficjalny komunikat w sprawie zachowania Woffindena.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz