Nowy stadion w Lublinie, wsparcie finansowe Unii Tarnów, duża aktywność Stali Rzeszów na rynku transferowym, czyli krótko: południowo-wschodnia część żużlowej Polski w natarciu. Cieszy rosnące zaangażowanie i więcej środków finansowych angażowanych w sport żużlowy.
Temat nowego stadionu w Lublinie ciągnie się od dawna. Nawet powstały projekty, wizualizacje, itp., ale konkretów brak, czyli brak źródeł finansowania. Miasta nie stać na tak dużą inwestycję. Okazuje się, że zamiast stadionu miałaby powstać wielofunkcyjna hala. Dyskusja trwa. Jedno jest pewne, że Lublin potrzebuje nowej areny żużlowej. Stadion znajdujący się przy Alejach Zygmuntowskich może pomieścić niewiele ponad 9 tysięcy kibiców. Tymczasem w Lublinie zainteresowanie speedwayem jest dwa a może nawet trzy razy razy większe.
[ZT]31116[/ZT]
W listopadzie 2022 przygotowano propozycję wybudowania w Lublinie wielofunkcyjnego obiektu sportowo-rekreacyjny z funkcją stadionu żużlowego. Arena aktualnego drużynowego mistrza Polski mogłaby za kilka lat pomieścić 18500 kibiców, czyli dwa raz więcej niż obecnie. Do tego czterokondygnacyjny parking samochodowy, mogący pomieścić ponad 600 aut. Pomysły i plany, to jednak nie wszystko. Potrzeba pieniędzy na spełnienie marzeń żużlowców i kibiców. I to dużych pieniędzy, bo szacuje się inwestycja pochłonie 240-250 milionów złotych.
Ostatnio pojawiły się dobre informacje w temacie finansów, tzw. światełko nadziei. Do akcji wkroczyli politycy.
– Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to myślę, że w ciągu dwóch tygodni będziemy mogli coś ogłosić – przekazał za pośrednictwem lokalnego portalu jawnylublin.pl jeden z ważnych polityków lubelskiego PiS. Nazwisko nie padło. Możemy tylko się domyślać o kogo chodzi.
– Lublin jest dużym miastem, które potrzebuje odpowiedniej, nowoczesnej infrastruktury sportowej. Widzimy jaką popularnością cieszy się tu żużel i jak sytuacja wygląda obecnie – mówi na łamach jawnylublin.pl Michał Moskal, szef gabinetu politycznego wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. Moskal kandyduje w wyborach do Sejmu z Lublina.
[ZT]31106[/ZT]
Dzieje się nie tylko w Lublinie, ale również w Tarnowie. "Jaskółki" po świetnym finiszu w rundzie zasadniczej 2.ligi zakwalifikowały się do play off. Dobry wynik nie umknął uwadze sponsora tj. Grupy Azoty. Tytularny sponsor Unii Tarnów postanowił zwiększyć zaangażowanie finansowe w tarnowski żużel. Grupa Azoty jest z wachlarza Spółek Skarbu Państwa, które regularnie wspierają sport.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!
"Grupa Azoty S.A. w związku z awansem drużyny Grupa Azoty Unia Tarnów do fazy Play-Off zwiększa zaangażowanie finansowe w tarnowski klub. Przekazane środki pozwolą na dalsze zabezpieczenie sportowego aspektu funkcjonowania klubu. Dzięki osiągniętym wynikom w rundzie zasadniczej Grupa Azoty Unia Tarnów zapewniła sobie awans do fazy play-off i już 9 września zmierzy się w meczu z Texom Stalą Rzeszów" - czytamy w komunikacie Grupy Azoty S.A., sponsora tytularnego Unii Tarnów.
- Cieszymy się, że dzięki dotychczasowemu wsparciu tarnowska drużyna żużlowa osiągnęła sukces i awansowała do fazy play off. Mamy nadzieję na kolejne sukcesy i awans do wyższej ligi rozgrywkowej. Ten sezon to kolejny krok w odbudowie żużla w Tarnowie, w której Grupa Azoty aktywnie uczestniczy – mówi Tomasz Hinc, prezes zarządu Grupy Azoty S.A.
[ZT]30496[/ZT]
Jeśli do informacji płynących z Lublina i Tarnowa, dołożymy jeszcze wiadomość o sporej aktywności Texom Stali Rzeszów na rynku transferowym i jej dalekosiężnych planach sportowych (po latach nieobecności wrócić do ekstraligi), to południową i zachodnią część żużlowej Polski zaczniemy przedstawiać jako wzór do naśladowania.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz