Zamknij

Jakub Krawczyk: „Na papierze Falubaz pewnie odstaje, ale...”

07:29, 08.09.2023 Tomasz Zalewa Aktualizacja: 07:30, 08.09.2023
Skomentuj fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

Rozmowa z Jakubem Krawczykiem - zawodnikiem Arged Malesa Ostrów Wielkopolski. Rozmawia Tomasz Zalewa

 

Zaskoczyłeś środowisko żużlowe rezygnując z propozycji z Ekstraligi. Ale z drugiej strony, to teoretycznie …

Oczywiście, że tak. Cały czas mam szansę, żeby w tej Ekstralidze jednak być w przyszłym sezonie, bo przecież cały czas Ostrów walczy o awans i przed nami dopiero półfinały play off. A jak nie w tym sezonie, to wiem jakie klub ma plany i najwyżej w przyszłym sezonie, już naprawdę na poważnie podejmiemy walkę o awans. Bo skład ma być przebudowany i wzmocniony. Mamy cel wspólnie z prezesem i trenerem ustalony, że nawet jak się nie uda w tym roku, to w następnym sezonie, już od pierwszej kolejki walczymy o awans do PGE Ekstraligi.

[ZT]31134[/ZT]

Póki co nadal walczycie. W sobotę pierwszy półfinał play off z Falubazem, ale umówmy się, zadanie będzie nieziemsko trudne.

Taka jest prawda. Na papierze nie ma po co jechać, ale mamy nie wyjeżdżać na tor? W ostatnich dniach sporo osób mnie o to pyta, ale jak i co ja mam im odpowiedzieć? Że jedziemy z Falubazem przegrać? Przecież to kompletnie bez sensu. Myślę, że każdy kto siedzi trochę w żużlu wie jak to w tym sezonie wygląda, ale każdy mający pojęcie o tym sporcie też wie, że tu wszystko jest możliwe. Tak samo ja, jak i moi koledzy z zespołu mamy jeden cel. Każdy zawodnik wyjeżdża pod taśmę, żeby na mecie być pierwszy. Nikt nie chce przyjechać drugi, a co dopiero ostatni. I w sobotę będzie dokładnie tak samo. To co nam się uda zrobić w tym meczu, to na pewno zrobimy. Przecież nie ma takiego meczu, że sobie rozmawiamy i możemy powiedzieć, dobra, ten mecz sobie przegramy.

Zwłaszcza, że młodzieżowiec Falubazu – Michał Curzytek, to nie jest jakiś gość z innej planety.

Ale o każdym z nas można tak powiedzieć. Równie dobrze Przemek Pawlicki może mieć gorszy dzień i zdobyć mniej punktów, czy podobnie Krzysztof Buczkowski. Jedziemy o wszystko co uda nam się ugrać i nie ma taryfy ulgowej i oddawania meczu jeszcze przed meczem.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!

Tobiasz MusielakPrzy czym każdy inny wynik niż awans Falubazu to byłaby w tym sezonie sensacja.

Pewnie tak to do tej pory wygląda, ale nie da się wszystkiego wygrać. Zawsze przychodzi kiedyś ten gorszy moment. A może to teraz? Gdzieś ten jeden mecz mogliby przegrać i dlaczego mieliby nie przegrać w Ostrowie? Fajnie byłoby gdyby nam się udało wygrać i na pewno jesteśmy w stanie to zrobić. Co będzie to będzie. Na papierze Falubaz pewnie odstaje i jest faworytem, ale na torze, niekoniecznie musi to tak wyglądać. Przecież „Tofik”, czy Berntzon mogą mieć mecz życia? A na pewno ich na to stać. Tak samo jak stać każdego z nas na dobre punkty. Nie ma co zakładać. Nie będę typował wyniku, żeby później tego nie rozbierali na czynniki pierwsze, nie analizowali i nie łapali mnie za słowa, ale będziemy walczyć.

[ZT]31129[/ZT]

Ten drugi półfinał w teorii bardziej wyrównany. Osłabiona brakiem Przyjemskiego – Polonia Bydgoszcz i osłabiony brakiem Patricka Hansena – ROW Rybnik.

Wiktor Przyjemski jedzie doskonały sezon. Nie ma co gadać, bo Wiktor po prostu ciągnął wyniki Polonii Bydgoszcz w tym sezonie. Jak Polonia wygrywała jakiś mecz dwoma, czy czterema punktami, to bywało, że Wiktor przywoził wtedy tych punktów kilkanaście i decydował o końcowym wyniku. A junior robiący po 15 punktów ze cztery razy z rzędu, to nie wymaga żadnego komentarza. Ja na swoim przykładzie wiem najlepiej, że nie zawsze da się z formą trafić w każdy mecz, choć wcześniej wszystko się układało. Dlatego każde rozstrzygnięcie jest możliwe i w tym drugim półfinale play off.

 

(Tomasz Zalewa)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%