Zamknij

Prezes PiS obiecuje, prezydent Lublina odpowiada

15:26, 12.10.2023 Artur Bielecki Aktualizacja: 15:27, 12.10.2023
Skomentuj (fot. Archiwum) Wizualizacja nowego stadionu w Lublinie (fot. Archiwum) Wizualizacja nowego stadionu w Lublinie

Coraz więcej polityki na żużlowych stadionach i chyba nie ma się co dziwić, gdyż zbliżają się wybory parlamentarne. Pisaliśmy o kilku ośrodkach żużlowych w kraju, w których kandydaci w wyborach głośno mówili o "fenomenie żużla" i o jego kibicach. Oczywiście, chwaląc i wspierając. Padają obietnice.

 

Ostatnio głos zabrał również wicepremier i prezes "Prawa i Sprawiedliwości" Jarosław Kaczyński, który gościł na Lubelszczyźnie. Prezes "PiS" przychylnym okiem spojrzał na budowę nowej areny żużlowej w Lublinie. Nie spodobało to się gospodarzowi miasta, prezydentowi Lublina Krzysztofowi Żukowi.

- W Lublinie jest problem stadionu żużlowego. Władze miejskie nie dają sobie z tym rady. Jeżeli będziemy przy władzy, to wpiszemy ten projekt do inwestycji strategicznych i stadion tak bardzo potrzebny w Lublinie powstanie - powiedział Jarosław Kaczyński.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!

Po deklaracji prezes "PiS" odezwał się prezydent Lublina, reagując na jego słowa i obietnice.

- Od prezesa Jarosława Kaczyńskiego usłyszeliśmy, że chce on dofinansować budowę stadionu żużlowego, bo to bardzo ważna inwestycja. Prezes mówi też o nieudolności lubelskiego samorządu. Pytam więc pana prezesa, w jaki sposób PiS dotychczas pomagał w tym temacie? Co do tej pory w sprawie stadionu zrobili jego posłowie? Czy nie odrzucili wniosku poseł Marty Wcisło o wpisanie tej inwestycji do budżetu państwa? Z tego, co pamiętam także radni klubu PiS mieli wiele wątpliwości co do zasadności tej inwestycji i głosowali przeciwko budżetowi, w którym zapisano ok. 8 mln zł na sporządzenie dokumentacji technicznej? - zwraca uwagę prezydent Krzysztof Żuk.

Prezydent Lublina, który jest z Platformy Obywatelskiej, zastanawia się, dlaczego "PiS" temat stadionu porusza kilka dni przed wyborami, a wcześniej torpedował wiele działań lubelskiego samorządu w tym temacie. Żuk twierdzi, że "to klasyczne obietnice wyborcze bez pokrycia i mydlenie oczu Lublinianom". Odpowiedział Kaczyńskiemu także na zarzuty, że samorząd nie radzi sobie z inwestycją w stadion.

- Otóż panie prezesie proces budowy obiektu przez miasto jest bardzo zaawansowany. Na tę inwestycję zabezpieczyliśmy ok. 8 mln zł w budżecie w celu sporządzenia dokumentacji projektowej, która już jest w trakcie realizacji, podobnie jak układ drogowy niezbędny do obsługi komunikacyjnej stadionu. Koncepcję stadionu mieszkańcy już znają, prezentowaliśmy ją wielokrotnie. Zbliża się czas na określenie modelu finansowania inwestycji. Mamy dwa wyjścia. Niech rząd zwróci odebrane Lublinowi dochody, a sami sobie ten stadion zbudujemy. Wystarczy, że nie będziecie przeszkadzać - mówi prezydent Lublina..

[ZT]31505[/ZT]

-Chcecie się dorzucić? To rozmawiajmy o konkretach, bo póki co to słyszymy tylko puste obietnice. Poproszę zatem precyzyjne określić, jaki będzie poziom finansowania budowy stadionu ze strony rządu? 50%, 80% czy 100%? Kiedy podpisujemy promesę wstępną o dofinansowaniu? My jesteśmy gotowi nawet dziś. Po co czekać do przyszłego roku, działajmy już teraz! Chyba, że podobnie jak dotychczas, rządowi zabraknie dobrej woli. Przecież tę inwestycję można było dopisać wcześniej do Programu Inwestycji Strategicznych i wykorzystać ostatnie posiedzenie Sejmu, nie trzeba było czekać aż na nową kadencję Parlamentu — kończył prezydent Lublina Krzysztof Żuk.

(Artur Bielecki)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%