W grodzie Kraka starają się przywrócić żużel, w tym również reaktywować ligową drużynę. Zdaniem Krzysztofa Cegielskiego, może to nastąpić nawet w przyszłym roku, jeśli prace pójdą w tak dobrym tempie, jak obecnie.
Dużym impulsem do działania dla całego środowiska żużlowego w grodzie pod Wawelem są nie tylko zaangażowani działacze ze Stowarzyszenia Przyjaciół Żużla w Krakowie, ale również władze miasta na czele z prezydentem Jackiem Majchrowskim. Stadion w Nowej Hucie przygotowano do procesu licencyjnego. Nie tylko zadbano o nawierzchnię toru i jego ogrodzenie, ale zakupiono dmuchane bandy i cały czas trwają prace związane z infrastrukturą stadionową. Pomaga nie tylko samorząd, ale również miejscowi przedsiębiorcy.
[ZT]31600[/ZT]
- Stadion jest już gotowy, zmiany są widoczne gołym okiem - informuje Krzysztof Cegielski, który mieszka w Krakowie i na miarę swoich możliwości wspiera i pomaga w reaktywowaniu speedwaya w tym mieście. - Bardzo trzymam kciuki za żużel w Krakowie i pomagam na ile mogę. Kiedy liga? Mam nadzieję, że już w 2024 roku – dodaje Cegielski.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!
Wanda Kraków wróciła na żużlowa mapę Polski w 2010 roku. Przez dekadę startowała w 2 lidze i nawet na zapleczu ekstraligi. W 2014 roku awansowała do 1.ligi, zajmując w niej 5 miejsce. W 2018 roku przyszło jej pożegnać się z zapleczem ekstraligi. Rok później zaczęły nawarstwiać się problemy. Coraz większe kłopoty finansowe miały wpływ na organizację i życie klubu. Drużyna przegrała wszystkie ligowe mecze, klub zostawi po sobie niezapłacone rachunki. Żużel w Krakowie zawiesił działalność i do dzisiaj próbuje odbudować swoją pozycję.
- Wszystko wskazuje na to, że w Krakowie zostanie podjęta próba przystąpienia do rozgrywek ligowych. Trwają starania i poszukiwania sponsorów na zbudowanie drużyny - informuje Cegielski. - Nowa Huta, gdzie znajduje się stadion, to dzisiaj 300 tysięcy mieszkańców. jest wśród nich bardzo dużo kibiców żużla. Proszę zobaczyć, jak wielu kibiców przychodziło na stadion, gdy organizowano na nim zawody żużlowe. Miasto, spółki miejskie i wielu biznesmenów zaangażowało się w przywrócenie żużla w Krakowie.
[ZT]31602[/ZT]
To są na pewno krzepiące informacje nie tylko dla fanów czarnego sportu pod Wawelem, ale również dla całej żużlowej Polski. Zwłaszcza w kontekście niepewnego losu Kolejarza Rawicz czy też przyszłości MF Trans Landshut Devils, która zastanawia się czy brać udział w rozgrywkach, z których ich drużyna nie może awansować do wyższej ligi (regulamin rozgrywek).
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz