Zamknij

Pracowity rok Jaimona Lidsey'a

17:14, 31.10.2023 Robert Duda Aktualizacja: 17:15, 31.10.2023
Skomentuj fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

Dzisiaj już nikt nie goni za rekordami, jak to było kiedyś, gdy żużlowcy startowali w czterech ligach i kończyli sezon z wynikiem 100 zawodów na swoim liczniku. Mimo to zapracowanych zawodników nie brakuje. W tym roku w trzech ligach startował Jaimon Lidsey i okazało się, że wykręcił wynik 70 meczów.

 

- Cóż, sezon zakończył się kilka tygodni temu. 70 spotkań, to był dość pracowity rok - przyznaje Jaimon Lidsey. - Wiele wzlotów, trochę upadków, ale pozostałem w jednym kawałku. Ogromne podziękowania dla moich klubów Unii Leszno, Belle Vue Manchetser i Smedernie Eskilstuna. Dziękuję za wsparcie dziękuję kibicom i moim wspaniałym sponsorom.

[ZT]31779[/ZT]

Australijczyk jednak nie poprzestanie w tym na 70 meczach. Po sezonie w Europie poleci do domu. W ojczyźnie w grudniu zaplanował kilka startów. Wielkim wydarzeniem dla australijskiego speedwaya ma być turniej indywidualny 29 grudnia. Na liście startowej znalazły się same znakomitości: Tai Woffinden, Jason Doyle, Daniel Bewley, Chris Holder, Max Fricke, Adam Ellis, Jaimon Lidsey i jeszcze kilku innych.

[ZT]31769[/ZT]

"Jaymo" rok 2024 rozpocznie również na żużlowych torach. Nowy zawodnik GKM Grudziądz zgłosił się do udziału w indywidualnych mistrzostwach Australii. Organizatorzy zaplanowali pięć rund mistrzowskich - w Brisbane (4 stycznia), Kurri Kurri (7 stycznia), Albury (9 stycznia), Mildurze (11 stycznia) i Gillman (13 stycznia). Oprócz Lidseya w mistrzostwach kraju wystartują m. in. Jason Doyle, Max Fricke, Brady Kurtz, Chris Holder, Rohan Tungate, Sam Masters, Ryan Douglas, Josh Pickering, Keynan Rew.

(Robert Duda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%