Zespół Arged Malesa Ostrów Wielkopolski ma za sobą serię czterech sparingów. Dla podopiecznych Mariusza Staszewskiego szczególnie udane były dwa ostatnie z rozegranych przez nich test-meczów w środę (3 kwietnia) oraz wtorek (9 kwietnia). W obu ostrowianie starli się z ekstraligowym Tauronem Włókniarzem Częstochową. I oba sparingi wygrali. I to bardzo dużą różnicą punktów.
[ZT]33646[/ZT]
[Reklama. Kliknij!
Pomożesz nam finansować portal]
W pierwszym sparingu rozgrywanym w Częstochowie było 56:34 dla Arged Malesy, w drugim, na domowym torze, 51 do 39 także dla ostrowian. Ostrów się cieszy Częstochowa martwi.
Należy jednak pamiętać, że częstochowianie startowali bez Leona Madsena i Mikkela Michelsena. Tak czy inaczej z pewnością jest to dobry prognostyk dla ostrowian przed startem ligowych zmagań w 2024 r. Tym samym fani z miasta z województwa wielkopolskiego mogą mieć nadzieje na udane rozpoczęcie rozgrywek przez ich ulubieńców i walkę o przepustkę do PGE Ekstraligi na sezon 2025.
Krajowy senior Arged Malesy, Tobiasz Musielak, jasno potwierdza, jaki jest cel jego zespołu na nadchodzące miesiące.
– Myślę, że jest szansa na awans do PGE Ekstraligi. Musimy się tego trzymać – oznajmia żużlowiec.
W bieżącym roku stawka Metalkas 2. Ekstraligi (dawnej 1. Ligi) wydaje się być niezwykle wyrównana. Ciężko bowiem wskazać murowanego kandydata do awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej. Dlatego też „Czerwono-Biali” nie zamierzają lekceważyć nikogo ze swoich rywali, choć wierzą w ostateczne pozytywne rozstrzygnięcie.
– To prawda, że Metalkas 2. Ekstraliga w obecnym roku może być silna, jak nigdy. Do każdego rywala mamy spory szacunek i do meczów będziemy podchodzić z pokorą. Wiemy jednakże, na co nas stać. I to, o czym wcześniej wspomniałem (awans do PGE Ekstraligi), jest naszym celem – powiedział Musielak.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz