Aż do drugiej połowy maja musiano czekać w Tarnowie na pierwsze ligowe ściganie. Typowany na faworyta rozgrywek Krajowej Ligi Żużlowej zespół Jaskółek podejmował Kolejarza Opole i w pełni wykorzystał atut swojego toru.
[ZT]34191[/ZT]
[reklama.kliknij]
Gospodarze przystąpili do meczu osłabieni, bo w ich szeregach zabrakło kontuzjowanego Davida Bellego, którego zastąpił Matic Ivacic. Nie przeszkodziło im to jednak ani trochę w pełnej kontroli tego meczu. Tarnowianie rozpoczęli bardzo dobrze, bo wszystkie cztery pierwsze wyścigi kończyli zwycięstwami po 4:2. W piątym jeszcze ,,poprawili” dubletem za sprawą Cyfera i Ivacica i zrobiło się 21:9.
Podstawą wygrania meczu jak wiadomo jest wygrywanie wyścigów indywidualnie. Z tym zespół z Opolszczyzny miał ogromne problemy. W ekipie gości zabrakło lidera. Nie miały z tym problemów Jaskółki, w którego to barwach idealnie zawody odjechał duet: Timo Lahti – Marko Lewiszyn. Obaj nie znaleźli pogromcy, kończąc zawody z płatnymi kompletami punktów.
[reklama.kliknij]
Już po 11 biegu losy spotkania w Tarnowie były przesądzone, bo Unia prowadziła 43:23. Kolejarz zdołał wygrać wyścig dopiero w 14 biegu, w którym Lars Skupień z Mathiasem Thoernblomem wygrali podwójnie z parą: Ivacic – Rachubik. Gospodarze jednak szybko odpowiedzieli w wyścigu z udziałem najlepszych aktorów widowiska, pieczętując wysokie zwycięstwo 58:32.
Tarnowianie nie mieli tego dnia słabych punktów, choć na pewno nieco więcej oczekiwano po Danielu Jeleniewskim, który kolekcjnował tylko i wyłącznie ,,jedynki”. Podobało Ci się? Pamiętaj, że tworzenie treści kosztuje. Pomóż nam rozwijać portal. Kliknij w reklamy albo w dobrej cenie KUP KOSZULKĘ albo KUP KUBEK albo POSTAW NAM MAŁĄ KAWĘ ☕
[reklama.kliknij]
Unia Tarnów: Daniel Jeleniewski - 4 (1,1,1,1,-), Marko Lewiszyn - 14+1 (3,3,3,3,2*), Adrian Cyfer - 10 (3,3,1,3), Matic Ivacic - 10+1 (1,2*,3,3,1), Timo Lahti - 14+1 (3,3,3,2*,3), Jan Rachubik - 1 (1,-,0,0), Jan Heleniak - 4 (3,0,1), Miłosz Grygolec - 1 (1)
Kolejarz Opole: Emil Breum - 2 (0,2,0,0), Lars Skupień - 6+1 (0,1*,-,2,3), Mathias Thoernblom - 5+2 (2,0,1*,0,2*), Stanisław Melnyczuk - 7 (2,1,2,2,0), Robert Chmiel - 10 (2,2,2,2,1,1), Oskar Stępień - 2 (2,0,0,0), Jakub Fabisz - 0 (0,-,t)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz