Nie jeździł przez cały sezon, a mimo to stanął na podium w swoim ostatnim w karierze turnieju. Na swoim pożegnaniu z torem Damian Baliński otarł się nawet o wygraną. Wychowanek Unii Leszno rywalizował na żużlowych torach przez 30 lat. Na końcu tekstu galeria zdjęć
Jeszcze przed tym ostatnim ściganiem w tym roku na Smoczyku legenda Byków rozdawała autografy, pozowała do zdjęć. Przed stadionem w Alei Gwiazd odsłonięto też tabliczkę z jego nazwiskiem. Nie obyło się też bez podziękowań podczas prezentacji od kolegów z toru i wręczenia okolicznościowego pucharu przez prezesa Unii Leszno – Piotra Rusieckiego.
Główny bohater imprezy rozpoczął zawody doskonale, bo pozostawił w tyle: Nowaka, Mencela oraz Jabłońskiego. Później też przyjeżdżał przed rywalami. W 15 biegu minął Keynana Rew, dopisując sobie drugą już ,,trójkę” w imprezie. Po tym wyścigu z parkingu wyszli pozostali uczestnicy imprezy, którzy zaczęli go podrzucać.
[reklama.sprawdź ceny]
Sam turniej odbywał się w ekspresowym tempie. Wszystko przez siąpiący deszcz. Z tego względu impreza pod nazwą Damian Baliński – Ostatnia Prosta została zakończona po 16 wyścigach, dzięki czemu wszyscy odjechali po cztery wyścigi. Podium zawodów było dość nieoczywiste. Imprezę wygrał bowiem Tobiasz Musielak przed Marcinem Nowakiem oraz Damianem Baliński.
Dwaj pierwsi zgromadzili po 10 punktów. Obaj zdecydowali się jednak już nie rywalizować w biegu dodatkowym. O zwycięstwie decydował rzut monetą. Szczęście uśmiechnęło się w tym przypadku do popularnego ,,Tofika”.
[reklama.sprawdź ceny]
Wracając do głównego bohatera zawodów, to przypomnijmy, że Damian Baliński reprezentował barwy Unii Leszno przez 20 lat. Jeździł w niej do 2014 roku. Potem trzy sezony spędził w Rybniku, a te ostatnie w Rawiczu. Jeździłby pewnie tam i w tym roku, ale jak potoczyły się losy Kolejarza, wszyscy dobrze wiemy.
Damian Baliński w swojej długiej, 30-letniej karierze zawodniczej odnosił wiele sukcesów. Za swoje najważniejsze uważa zdobycie Drużynowego Mistrzostwa Polski w 2007 i 2010 roku. Poza tym dołożył jeszcze cztery srebrne krążki. Baliński wywalczył też brąz IMP w 2007 roku. Sezon później sięgnął po Złoty Kask. Był reprezentantem Polski. W biało-czerwonych barwach podczas Drużynowego Pucharu Świata wywalczył złoto na torze w Lesznie. Zawodnik miał też możliwość wzięcia udziału w Grand Prix. Działo się to w 2011 roku, kiedy otrzymał od organizatora jednorazową ,,dziką kartę”. Na początku swojej kariery odnosił też juniorskie sukcesy. Dwa razy sięgał między innymi po Młodzieżowe Mistrzostwo Polski Par Klubowych.
1. Tobiasz Musielak (Arged Malesa Ostrów) - 10 (2,3,3,2)
2. Marcin Nowak (Texom Stal Rzeszów) - 10 (2,2,3,3)
3. Damian Baliński (Polska) - 9 (3,1,2,3)
4. Keynan Rew (Fogo Unia Leszno) - 8 (0,3,3,2)
5. Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszno) - 8 (3,2,1,2)
6. Nazar Parnicki (Fogo Unia Leszno) - 7 (3,2,1,1)
7. Antoni Mencel (Fogo Unia Leszno) - 7 (1,1,3,2)
8. Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno) - 6 (3,0,0,3)
9. Jaimon Lidsey (Bayersystem GKM Grudziądz) - 6 (2,3,w,1)
10. Hubert Jabłoński (Fogo Unia Leszno) - 5 (0,3,2,0)
11. Michał Curzytek (Novyhotel Falubaz Zielona Góra) - 5 (1,2,2,d)
12. Max Dilger (Polonia Piła) - 4 (0,1,0,3)
13. Robert Chmiel (OK Kolejarz Opole) - 4 (1,1,2,0)
14. Patrick Hansen (Innpro ROW Rybnik) - 3 (2,0,1,d)
15. Szymon Szlauderbach (#OrzechowaOsada PSŻ Poznań) - 3 (1,0,1,1)
16. Emil Konieczny (Fogo Unia Leszno) - 1 (0,0,w,1)
17. Jakub Żurek (Fogo Unia Leszno) - NS
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz