Już w czwartek rozpoczął się żużlowy weekend w Polsce. W meczu 9 kolejki spotkań Metalkas 2 Ekstraligi Abramczyk Polonia Bydgoszcz częściowo zrehabilitowała się za porażkę w Tarnowie, rozbijając poważnie ,,ranny” zespół z Ostrowa Wielkopolskiego.
[ZT]37814[/ZT]
Mecz do jednej bramki. Tak można określić to spotkanie. Zresztą nikt nie spodziewał się niczego innego. Gryfy pragnęły odkupić choć część win za kompromitujący rezultat sprzed kilku dni i wykonały zadanie najlepiej jak mogły. Od początku prowadziły i z każdym biegiem powiększały przewagę. Ostrowianie przyjechali na obiekt przy Sportowej bardzo poważnie osłabieni. Zabrakło kontuzjowanych: Luke'as Beckera oraz Oliviera Berntozna, któremu podczas poprzedniego spotkania wypadł bark. Nie było też Andersa Rowe, który miał obowiązki na Wyspach Brytyjskich.
Do łask przywrócony został za to Norbert Krakowiak, który w tym sezonie odjechał w barwach Moonfin Malesy tylko dwa mecze. Okazało się, że nie zapomniał jak się jeździ, wlewając trochę nadziei w serca ostrowskich fanów. Wszak poza drugim biegiem, w którym Paweł Sitek minął Bartosza Nowaka ich drużyna nie potrafiła wygrywać indywidualnie. Jeśli dochodziło do wyprzedzeń, to czynili to gospodarze, wykorzystując znajomość ścieżek.
W drugiej części spotkania właśnie wspomniany Krakowiak pojechał tak, jak to czynią Poloniści na swoim torze i nie dał się minąć Szymonowi Wożniakowi. Dzięki temu zwycięstwu goście wygrali jedyny bieg drużynowo, wszak trzeci linię mety minął Sitek. O przyzwoitym wyniku jednak nie było mowy. Gospodarze nie odpuścili nawet na milimetr i rozbili Ostrowian na swoim torze 63:27.
Trudno po takim spotkaniu wyciągać daleko idące wnioski. To, że Polonia jest mocna przy Sportowej wszyscy wiemy. Dużo zmartwień jednak w Ostrowie. Póki co wygląda to słabo, ale na pewno jest wiara w pozytywne zakończenie sezonu i uratowanie ligi. Na tę chwilę Moonfin Malesa obok H. Skrzydlewska Orzeł Łódź jest najsłabszym zespołem rozgrywek. Sytuacja może się jednak zmienić, gdy na tor powrócą kontuzjowani zawodnicy.
Abramczyk Polonia: Kai Huckenbeck - 7+3 (1,2*,2*,2*), Aleksandr Łoktajew - 15 (3,3,3,3,3), Szymon Woźniak - 12+2 (3,2*,2*,2,3), Tom Brennan - 12+1 (1,3,3,3,2*), Krzysztof Buczkowski - 13+2 (3,3,3,2*,2*), Bartosz Nowak - 3 (2,1,0), Kacper Andrzejewski - 1+1 (1*,0,0), Emil Maroszek – NS
Moonfin Malesa: Luke Becker – ZZ, Norbert Krakowiak - 7+1 (2,1*,1,0,3,d), Sebastian Szostak - 3+1 (2,0,1*,0,0,-), Grzegorz Walasek - 7 (0,2,1,2,1,1), Frederik Jakobsen - 6 (d,2,1,1,1,1), Filip Seniuk - 0 (0,0,0), Paweł Sitek - 4 (3,0,1,0), Gracjan Szostak - NS
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz