Zamknij

Jason Doyle wraca do Wilków Krosno! Mistrz świata z jasnym celem – awans do PGE Ek

AJ/mat. prasowe 12:34, 02.09.2025 Aktualizacja: 12:39, 02.09.2025
Skomentuj fot. Cellfast Wilki Krosno fot. Cellfast Wilki Krosno

To już oficjalne – do Krosna wraca prawdziwa legenda światowego żużla! Jason Doyle, indywidualny mistrz świata z 2017 roku, zwycięzca turniejów Grand Prix i jeden z najbardziej rozpoznawalnych zawodników globu, ponownie związał się z Cellfast Wilkami. Australijczyk podpisał prekontrakt PZM obowiązujący przez dwa lata.

[ZT]38395[/ZT]

Umowa przewiduje, że jeśli Cellfast Wilki z Doyle’em w składzie wywalczą upragniony awans do PGE Ekstraligi, to mistrz świata będzie reprezentował krośnieński klub również w sezonie 2027.

Powrót z niedosytem i wielką ambicją

– Po złożeniu podpisu przez Jasona Doyle’a wiemy już, że jedziemy o najwyższy cel. Mamy wspólne zadanie do wykonania. Razem czujemy niedosyt po sezonie 2023. Na finiszu tamtych rozgrywek powiedzieliśmy sobie, że nasze drogi muszą się jeszcze kiedyś zejść. Byliśmy w ciągłym kontakcie, a teraz nadszedł czas, by wspólnie realizować nasz plan – podkreślił prezes Cellfast Wilków Krosno, Grzegorz Leśniak.

Doyle to zawodnik, który od lat udowadnia, że potrafi być liderem na torze i w parkingu. Kibice w Krośnie doskonale pamiętają jego starty w sezonie 2023, gdy w barwach Wilków rywalizował w PGE Ekstralidze. Choć drużynie nie udało się utrzymać w elicie, Australijczyk pozostawił po sobie znakomite wspomnienia.

Doyle: „Chcę tu wygrywać”

– W Krośnie zawsze czułem się bardzo dobrze i miałem świetny kontakt z kibicami. Nasza współpraca w sezonie 2023 układała się wzorowo, ale pozostał sportowy niedosyt. Wiem, że mogliśmy razem osiągnąć więcej. Dlatego, gdy pojawiła się okazja powrotu, długo się nie zastanawiałem. Chcę tu wygrywać, pomagać drużynie i być częścią projektu, który ma jasny cel – awans do PGE Ekstraligi. Wierzę, że wspólnie możemy to zrobić. Ja dam z siebie wszystko – zaznaczył Jason Doyle.

Australijczyk wnosi do Cellfast Wilków nie tylko ogromne doświadczenie i umiejętności, ale także mentalność zwycięzcy. Jego obecność w szeregach drużyny to jasny sygnał, że klub z Krosna nie zamierza zadowolić się półśrodkami, a myśli wyłącznie o powrocie do ekstraligowej elity.

Lider projektu sportowego

Prezes Grzegorz Leśniak nie ukrywa, że Doyle ma być jednym z filarów całego projektu. – Jason zna szczegóły strategii klubu Cellfast Wilki Krosno i chce być czołową postacią, która sprawi, że plany zostaną zrealizowane. Chcemy razem cieszyć się z wygranych meczów i przysporzyć sporo radości fanom i partnerom klubu – powiedział sternik krośnieńskiego żużla.

Budowa składu trwa

Podpisanie umowy z Jasonem Doyle’em to dopiero początek budowy kadry na sezon 2026. W najbliższych dniach powinniśmy poznać kolejnych zawodników, którzy wspólnie z mistrzem świata z 2017 roku stworzą trzon drużyny mającej walczyć o awans.

Jedno jest pewne – w Krośnie znów wrze od emocji, a powrót Jasona Doyle’a to sygnał, że Cellfast Wilki chcą nie tylko wrócić do PGE Ekstraligi, ale też zrobić to z przytupem.

Sezon 2025 w barwach Włókniarza Częstochowa

Ostatni sezon Jasona Doyle’a był dla niego wyjątkowym sprawdzianem charakteru. Australijczyk rozpoczął rok pechowo – podczas Grand Prix Polski w Warszawie doznał zwichnięcia biodra, a później uraz nawrócił w meczu PGE Ekstraligi w barwach Włókniarza Częstochowa. Konieczne były leczenie i rehabilitacja, w tym intensywne zabiegi oraz korzystanie z komory hiperbarycznej, by jak najszybciej wrócić na tor.

Mimo trudnych chwil, Doyle nie poddał się i wrócił do ścigania w wielkim stylu. Sam zawodnik przyznawał, że czuł niedosyt i pragnął udowodnić, że nadal potrafi być liderem drużyny. Po powrocie na tor błyskawicznie odbudował formę, wygrywając kluczowe wyścigi i pokazując mentalność prawdziwego mistrza.

Statystyki mówią same za siebie – Doyle uzyskał w sezonie 2025 bardzo solidny average 2.099, w 15 meczach zdobywając 160 punktów i 10 bonusów. Był jednym z liderów ekipy spod Jasnej Góry i odegrał kluczową rolę w utrzymaniu Włókniarza w PGE Ekstralidze.

Australijczyk pokazał, że potrafi podnieść się po ciężkiej kontuzji i wrócić jeszcze mocniejszy. To doświadczenie oraz mentalność zwycięzcy sprawiają, że jego ponowny angaż w Krośnie budzi tak duże emocje i nadzieje.

 

(AJ/mat. prasowe)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu magazynzuzel.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%